Obrazy z pierwszego lądowania człowieka na Księżycu wciąż robią ogromne wrażenie. Misja Apollo 11 była przełomowa dla Ameryki i całego świata, a jej trzem członkom zapewniła przejście do historii i choć wszyscy trzej wiedli bardzo bogate i aktywne życie, pełne przygód i osiągnięć, to wciąż najbardziej kojarzeni są z tamtym dniem – 21 lipca 1969 roku. Wtedy to Neil Armstrong, jako pierwszy człowiek, stanął na powierzchni Księżyca. Zaraz po nim zrobił to on – Buzz Aldrin – żołnierz i astronauta, dla którego udział w misji Apollo 11 nie był jedynym osiągnięciem w życiu astronauty.
Buzz Aldrin: biografia i osiągnięcia astronauty
Buzz Aldrin urodził się 20 stycznia 1930 roku w Montclair, w stanie New Jersey w USA . Jego oryginalne nazwisko brzmiało Edwin Eugene Aldrin. Buzzerem m nazywała go siostra, której sprawiało problem wymawianie słowa “brother”. Przydomek tak przylgnął do przyszłego astronauty, że używał go przez całe życie, aby w końcu, w 1988 roku, drogą administracyjną zmienić go na oficjalne imię.
W 1951 Buzz Aldrin kończy Akademię Wojskową Stanów Zjednoczonych West Point. W 1952 roku zaczyna latać samolotami. Jako pilot walczy w Korei – obywa 66 misji bojowych. W 1963 roku broni pracę doktorską z mechaniki orbitalnej i w tym samym roku zostaje zakwalifikowany do trzeciej grupy astronautów NASA.
Bierze udział w misji Gemini 9 – jako pilot rezerwowy, w misji Gemini 12 – jako pilot przebywał ponad 5,5 godziny poza statkiem, udowadniając, że ludzie mogą funkcjonować w przestrzeni kosmicznej. W misji modułu załogowego Apollo 8 bierze udział jako pilot rezerwowy.
Wreszcie, 16 lipca 1969 roku, Apollo 11 z Buzzem Aldrinem, Neilem Armstrongiem i Michaelem Collinsem zostaje wystrzelony na Księżyc. Aldrin i Armstrong po czterech dniach wylądowali na Srebrnym Globie, na którym spędzili ponad dwie godziny, zbierając próbki skał, robiąc zdjęcia i ustawiając sprzęt do przeprowadzania testów. 24 lipca wszyscy szczęśliwie wracają na Ziemię.
W lipcu 1971 roku odchodzi z NASA i zostaje dowódcą Szkoły Pilotów do Badań Przestrzeni Kosmicznej w bazie wojskowej w Edwards w stanie Kalifornia.
W 1972 roku przechodzi na emeryturę i zajmuje własnym biznesem. Jednak sława związana z misją Apollo 11 nie była łatwa. Aldrin zmaga się z depresją i uzależnieniem od alkoholu. Pije przez kilka lat, aby na dobre wytrzeźwieć w 1978 roku.
W 1998 roku zakłada ShareSpace Foundation, organizację non-profit, promującą ekspansję eksploracji kosmosu z załogą. Jest propagatorem załogowych lotów na Marsa.W 2015 roku Aldrin, we współpracy z Florida Institute of Technology, przedstawił NASA ogólny plan do rozważenia, w którym astronauci, do roku 2040, zakładają kolonię na Marsie. W artykułach krytykuje NASA i sposób, w jaki rozwija statki kosmiczne. Uważa, że wysyłania astronautów na Księżyc jest „bardziej jak sięganie po przeszłą chwałę niż dążeniem do nowych triumfów”.
Zostaje konsultantem w Comprehensive Care Corporation w Newport Beach. Obecnie mieszka w południowej Kalifornii, gdzie jest konsultantem w Starcraft Enterprises. 20 stycznia 2020 roku świętował 90. urodziny.
Buzz Aldrin: książki i filmy
Buzz Aldrin opublikował – jako autor i współautor – wiele książek, jak na przykład: Men From Earth (Ludzie z Ziemi) , Return to Earth (Powrót na Ziemię), Footsteps on the Moon; No Dream Is Too High: Life Lessons From a Man Who Walked on the Moon. Oprócz tego pojawił się gościnnie w kilkudziesięciu filmach i serialach jako on sam. Były to między innymi: Transformersi cz. 3, Rockefeller Plaza 30, serial telewizyjny Style & Substance, Teoria wielkiego podrywu, czy Simpsonowie.
Ciekawostki o Aldrinie
- Buzz Aldrin wsławił się nie tylko stawianiem pierwszych kroków na Księżycu, ale również… w tańcu. Wziął bowiem udział w dziesiątej edycji amerykańskiego programu “Dancing with the stars”, w wieku – bagatela – osiemdziesięciu lat. W programie zajął przedostatnie miejsce.
- Na jego cześć został nazwany jeden z bohaterów disneyowskiej bajki, Toy Story – Buzz Astral. Myli się ten, kto sądzi, że ten zaszczyt przypadł do gustu Aldrinowi. Wręcz przeciwnie.Nie znoszący wykorzystywania jego wizerunku w celach marketingowych, Buzz Aldrin nie raz pozywał firmy, które to robiły. rozważał proces również w przypadku “Toy story”,jednak odstąpił od tego zamiaru.
- Buzz Aldrin jest wolnomularzem. Także na Księżycu, oprócz amerykańskiej flagi, astronauta miał ze sobą mały sztandar Rady Najwyższej 33 stopnia Jurysdykcji Południowej, który potem wrócił z nim na Ziemię, a obecnie znajduje się w wolnomularskiej świątyni w Waszyngtonie.
- Na słynnym zdjęciu przedstawiającym Buzza Aldrina, stojącego na Księżycu, przed ponownym wejściem do modułu księżycowego, pod jego kolanami widać wyraźne, grube czarne ślady. Te ślady były wynikiem próby ponownego wejścia Aldrina na pokład. Próbując wskoczyć do środka uderzył goleniami o drabinę.
- Pierwszym człowiekiem na Księżycu był Neil Armstrong. Nic jednak dziwnego, że Buzz Aldrin również chciał dostąpić tego zaszczytu. I pewnie tak by się stało – protokół wówczas wymagał, aby Aldrin pierwszy wszedł na Księżyc, zaś Armstrong pozostał wewnątrz modułu na wypadek niebezpieczeństwa. Jednak przełożeni zdawali sobie sprawę, że taka kolejność mogłaby źle wpłynąć na Armstronga i powiedzieli Aldrinowi, że układ wynika z rozmieszczenia astronautów w module.
- Buzz Aldrin pozostał nad wyraz aktywnym człowiekiem. W 2016 roku, w wieku osiemdziesięciu sześciu lat, bierze udział w wycieczce na stację Amundsen – Scott South Pole na Antarktydzie, co uczyniło go najstarszą osobą, która dotarła na biegun południowy ( na północny dotarł wcześniej, bo w 1998 roku).
- Buzz Aldrin był pierwszą osobą na świecie, która… odprawiała praktyki religijne na Księżycu. Miał przy sobie kawałek poświęconego chleba, wino i nieduży srebrny kielich. „W sześciokrotnie słabszej grawitacji Księżyca wino wypłynęło powoli i wdzięcznie wypełniło kielich. Pomyślałem sobie wtedy, że pierwszym płynem przelewanym na Księżycu i pierwszym spożywanym tu pokarmem będą postacie eucharystyczne” – wspominał Buzz Aldrin w swojej książce Magnificent desolation. Co ciekawe, przez wiele lat ten fakt był przez rząd utrzymywany w tajemnicy z powodu wcześniejszych procesów sądowych ze względu na odprawianie praktyk religijnych podczas misji NASA.
- Wydawać by się mogło, że lądowanie na Księżycu samo w sobie jest ogromnym osiągnięciem i życiowym wydarzeniem. Jak zatem, może czuć się człowiek pokroju Buzza Aldrina, któremu ktoś zarzuca, że… wcale na tym Księżycu nie był? A taka sytuacja właśnie przydarzyła się astronaucie w 2002 roku, kiedy to został zaczepiony przez Barta Sibrela – człowieka, który kazał mu przysiąc na Biblię, że lądowanie na Księżycu nie miało miejsca i wszystko zostało sfingowane. Zdenerwowany Aldrin uderzył Sibrela w szczękę, co zarejestrowały kamery.