Konwencja o broni biologicznej to traktat podpisany 10 kwietnia 1972 r. w Londynie, Moskwie i Waszyngtonie, zakazujący rozwijania, przekazywania i nabywania broni biologicznej. Konwencja weszła w życie 26 marca 1975 r. i została ratyfikowana przez 22 państwa (w tym trzy założycielskie) – obecnie wiąże 185 stron oraz 4 kraje, które złożyły pod nią podpis bez ratyfikacji. Mimo napiętej sytuacji politycznej na świecie, zakaz korzystania z broni biologicznej był do tej pory respektowany.
Czytaj też: Sztuczna inteligencja dokończy to, co zaczęła Najwyższa Prawda. Nowe zagrożenie na horyzoncie
Chiny ujawniły potencjalnie zagrożenie związane z tzw. bronią genetyczną, która może okazać się niezwykle silną bronią masowego rażenia. W “Global Times” pojawił się artykuł, z którego wynika, że “pewna” zagraniczna organizacja pozarządowa zwerbowała chińskich “ochotników” do zbierania danych o rozmieszczeniu różnorodności biologicznej pod przykrywką badań naukowych. Ministerstwo Bezpieczeństwa Państwowego Chińskiej Republiki Ludowej ostrzega, że to może świadczyć o zaawansowanych pracach nad bronią biologiczną.
Broń biologiczna prędzej czy później wróci – to kwestia czasu
Chińczycy nie wymienili z nazwy kraju, o którym mowa, ani nie przedstawili dowodów na poparcie tej tezy. Istnienie broni biologicznej postulowano od dawna, ale takie twierdzenia były odrzucane przez społeczność naukową głównego nurtu i określane jako teorie spiskowe. Uważa się, że broń biologiczna jako środek odstraszający jest “nieskuteczna”, bo patogeny chorobotwórcze bardzo szybko wymykają się spod kontroli, co było widoczne choćby podczas pandemii COVID-19.
Czytaj też: Armia USA pozbywa się M55, przerażającej i groźnej broni
Ale Chiny precyzują, że chodzi o tzw. etniczną broń biologiczną, dostosowaną do konkretnych grup etnicznych, a nie do konkretnego człowieka. Niedawno kandydat na prezydenta USA Robert F. Kennedy Jr. stwierdził, że “Chińczycy tworzą etniczną broń biologiczną”, a także zasugerował, że Stany Zjednoczone muszą być gotowe na odpowiedź.
Rosjanie oskarżali Ukrainę o używanie finansowanej przez USA broni biologicznej ukierunkowanej na grupy etniczne, ale nie ma dowodów na poparcie tej tezy. Warto pamiętać, że niektóre środki farmaceutyczne mają różne skutki w zależności od grupy etnicznej – rozwijają się one długo i nawet członkowie tej samej społeczności mogą na nie reagować odmiennie. Ale Chińczyków takie tłumaczenie nie satysfakcjonuje.
Dysponując odpowiednio dużą liczbą próbek genetycznych człowieka, możliwa jest analiza i zrozumienie unikalnych cech każdej grupy etnicznej i rasy. Wiedzę tę można wykorzystać do opracowania broni biologicznej, która selektywnie celuje w określone genotypy – teoretycznie jest to możliwe. Chińczycy twierdzą, że wyszło to znacznie poza teorię, dlatego podkreślają potrzebę ochrony bezpieczeństwa biologicznego.
Według Chin ta nienazwana organizacja pozarządowa ma powiązania z “pewnym” zagranicznym rządem i przesyła dane za granicę, co potencjalnie zagraża bezpieczeństwu biologicznemu i ekologicznemu Chin. Świat przygląda się tym zarzutom z przerażeniem, ale na razie nie ma żadnych powodów do obaw.