Autorzy oparli swoje wnioski na ankietach zebranych od blisko 1300 zawodniczek uczestniczących w zeszłorocznym maratonie londyńskim. Pytano je, ile czasu tygodniowo poświęcają na ćwiczenia fizyczne, w tym biegi, jak intensywne one są, czy noszą sportowe staniki lub inne specjalistyczne ubrania i ochraniacze oraz czy cierpią z powodu bólu piersi.
Prawie jedna trzecia (32 proc.) zawodniczek odpowiedziała, że doświadczyła bólu piersi podczas wysiłku fizycznego. Okazało się, że częstość jego występowania rośnie wraz z wielkością biustu – połowa kobiet noszących miseczkę F lub większą regularnie doświadczała mastalgii, podczas gdy u pań z mniejszą miseczką odsetek ten wyniósł 25 proc.
Naukowcy zauważyli też, że równie często, co biegaczki z dużym biustem, na ból piersi skarżyły się kobiety bezdzietne. Tego typu dolegliwości zgłaszały one częściej niż kobiety, które rodziły.
Połowa ankietowanych łączyła bóle piersi z fazą cyklu miesięcznego i obwiniała za niego menstruację. Jednak prawie jedna trzecia twierdziła, że nie jest to z nim związane. 1 na 8 (12 proc.) zawodniczek odpowiedziała, że ich zdaniem to czynniki hormonalne najbardziej nasilają ból, a 1 na 7 – że ćwiczenia fizyczne.
Połowa przebadanych kobiet przyznała się do odczuwania bólu piersi już podczas umiarkowanego wysiłku fizycznego. Natomiast w czasie wykonywania intensywnych ćwiczeń piersi bolały już blisko 2/3 pań (64 proc).
Jeśli chodzi o nasilenie bólu, to 1 na 10 maratonek opisuje go jako przykry, lecz do zniesienia, a 1 na 6 uważa, iż jest on na tyle silny, że wpływa na zdolność do wykonywania ćwiczeń (i do biegania).
Gdy pojawiają się dolegliwości bólowe, 1/4 kobiet zmniejsza intensywność swoich ćwiczeń, a co piąta w ogóle z nich rezygnuje.
9 na 10 zawodniczek przyznało, że zawsze w trakcie biegania ma na sobie biustonosz sportowy. Jednak tylko 20 proc. uważa, że pomaga on złagodzić dolegliwości bólowe lub im zapobiega.
„To pokazuje, że stosowanie sportowych biustonoszy niekoniecznie pomaga biegaczkom czy innym sportsmenkom – mówią autorzy pracy. – Warto zwrócić na to uwagę projektantom i wytwórcom bielizny sportowej, bo być może mogliby tak udoskonalić swoje wyroby, żeby lepiej chroniły kobiecy biust”.
Jedynie 1 na 8 badanych pań decyduje się na zażywanie środków przeciwbólowych, kiedy pojawiają się dolegliwości. Natomiast prawie połowa (44 proc.) nie robi i nic i decyduje się przeczekać ból.
„Dokładny związek pomiędzy aktywnością fizyczną i bólem piersi nie został jeszcze do końca wyjaśniony – podsumowują autorzy pracy. – Jednakże nasze badanie pokazuje, że ćwiczenia są prawdopodobnie najczęstszym czynnikiem wystąpienia mastalgii. Liczba zmagających się z tym problemem kobiet jest naprawdę ogromna, a jednocześnie większość z nich nie robi nic, żeby złagodzić ból. Tym bardziej należy podkreślać wagę i potrzebę prowadzenia dalszych badań nad mastalgią w kontekście ćwiczeń fizycznych”.
(Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl)