Naukowcy doszli do takich wniosków po przeanalizowaniu sylwetek około 13 800 bliźniąt. Na czele zespołu zajmującego się tą sprawą stanął Krzysztof Karbownik z Northwestern University. Ustalenia autorów trafiły natomiast do Proceedings of the National Academy of Sciences.
Czytaj też: Po co nam wymioty?
Jak wyjaśnili naukowcy odpowiedzialni za przeprowadzone analizy, samice biernie wystawione na działanie prenatalnego testosteronu pochodzącego od samców często wykazują zmienione cechy fizyczne i behawioralne w wieku dorosłym. Tego typu wnioski dotyczyły jednak innych zwierząt, podczas gdy sytuacja ludzi pozostawała niejasna. Aby poszerzyć wiedzę w tym zakresie, Karbownik i jego współpracownicy przeanalizowali dokonania osób wywodzących się z ciąż bliźniaczych w latach 1967-1978.
Wnioski okazały się zaskakujące, ponieważ kobiety, które przyszły na świat wraz ze swoimi braćmi, miały szereg problemów w dalszym życiu. Na przykład szansa na ukończenie szkoły średniej była u nich obniżona o 15,2%, a uczelni wyższej – o 3,9%. Trudności dotyczyły również innych dziedzin: szansa na zawarcie związku małżeńskiego okazała się o 11,7% niższa, płodność o 5,8%, a dochody – o 8,6%.
Ciąża mieszana może oznaczać dla dziewczynek problemy w sferze edukacyjnej czy zawodowej
Podobne zależności dotyczyły także sytuacji, w których bliźniaki płci męskiej nie dożywały drugiego roku życia bądź umierały w ciągu pierwszych 28 dni. Dlaczego to istotne? Bo pokazuje, iż to nie warunki po opuszczeniu macicy są kluczowe, lecz te panujące jeszcze w łonie matki. Ostatecznie autorzy stawiają hipotezę, w myśl której na etapie ciąży dochodzi do transferu testosteronu między bliźniętami.
To pierwsze badanie, które śledzi ludzi przez ponad 30 lat, od narodzin, poprzez naukę i dorosłość, aby pokazać, że kontakt z męskim bliźniakiem w macicy wpływa na ważne osiągnięcia u siostry bliźniaczki, takie jak ukończenie szkoły, zarobki i wskaźniki płodności. wyjaśnia Karbownik
Co ciekawe, w 2007 roku Virpi Lumma z Uniwersytetu w Sheffield przeprowadziła badania, z których wynikało, jakoby dziewczynki, które przyszły na świat wraz z braćmi bliźniakami, miały w dorosłości o 25 procent niższą szansę na posiadanie dzieci. I choć liczba takich mieszanych ciąż rośnie, między innymi za sprawą popularyzacji metody in vitro, to naukowcy nie zamierzają wszczynać alarmu. Ich zdaniem różnice, choć zauważalne, nie są na tyle poważne, by konieczne było podejmowanie działań mających na celu ich niwelowanie.