Bezsenność jest trudną do leczenia przypadłością, której przyczyny mogą być złożone. Wielu osobom pomagają tabletki na sen dostępne bez recepty, ale część musi sięgnąć po bardziej zaawansowaną farmakoterapię. Najczęściej są to agoniści receptora benzodiazepinowego (popularne “benzodiazepiny”), które co prawda przyspieszają zasypianie, ale już po kilku tygodniach można się od nich uzależnić. Zolpidem i zaleplon to leki nowej generacji, które wyróżniają się wybiórczym działaniem na receptor Ω1 i łagodniejszymi skutkami ubocznymi (mniejsze osłabienie pamięci i sprawności psychomotorycznej).
Czytaj też: Ruchy gałek ocznych podczas snu nie są przypadkowe. Oglądają świat wykreowany przez nasz mózg
Ale czy istnieje jakiś skuteczny sposób walki z bezsennością, który nie wymaga zażywania tabletek nasennych? Dr Alexander Sweetman z Flinders University uważa, że tak i wskazuje konkretne rozwiązanie – terapię poznawczo-behawioralną na bezsenność (CBT-I). Szczegóły opisano w czasopiśmie Frontiers.
Bezsenność i obturacyjny bezdech senny często idą ze sobą w parze, a to niedobra kombinacja
Bezsenność i obturacyjny bezdech senny (OSA) to dwa najczęstsze zaburzenia snu, które często współwystępują. Około 30–40 proc. osób cierpiących na bezsenność ma współistniejący OBS, jednak większość osób z OBS pozostaje niezdiagnozowana i nieleczona.
Czytaj też: Przyjemne zapachy podczas snu mogą zdziałać coś niesamowitego
Osoby cierpiące na współistniejącą bezsenność i bezdech senny (COMISA) na ogół mają płytszy sen, gorzej funkcjonują w ciągu dnia, a także skarżą się na mniejszą produktywność w porównaniu z osobami bez zaburzeń snu oraz tymi, które mają tylko jedną z przypadłości (bezsenność lub OSA). Badania wykazały, że u osób chorych na COMISA ryzyko zgonu w ciągu 10–20 lat obserwacji jest o 50–70 proc. zwiększone w porównaniu z osobami nie cierpiącymi na żadną z tych chorób.
Niestety, najczęstszym sposobem leczenia zaburzeń snu są tabletki nasenne – w samej Australii dotyczy to ok. 90 proc. pacjentów, a można wnioskować, że podobnie jest w innych częściach świata. Tylko 1 proc. osób jest kierowana do psychologów na CBT-I, a to poważny błąd. Wielu pacjentom można pomóc zasnąć bez “faszerowania” ich lekami i mniej obciążając organizm. Naukowcy z Flinders University i University of Western Australia opracowali i przetestowali skuteczność cyfrowego programu CBT-I o nazwie “Bedtime Window”.
Dr Alexander Sweetman mówi:
Przetestowaliśmy nowy program CBT-I u osób z objawami bezsenności w całej Australii i stwierdziliśmy, że jest on bardzo łatwy w użyciu, zapewniając znaczną i trwałą poprawę snu, funkcjonowania w ciągu dnia i zdrowia psychicznego. Wiemy, że CBT-I poprawia bezsenność, zdrowie psychiczne i jakość życia – chcemy, aby więcej osób korzystało z tego leczenia, ponieważ może ono zmniejszyć potrzebę stosowania tabletek nasennych lub innych interwencji, które mogą nie rozwiązać długotrwałych problemów ze snem.
62 osoby dorosłe z objawami bezsenności korzystały z “Bedtime Window” przez okres 18 miesięcy, zgłaszając znaczną i trwałą poprawę objawów bezsenności oraz powiązanych objawów zdrowia psychicznego. Każda cotygodniowa sesja trwa ok. 20-30 minut i jest formą relaksacyjną – pacjent ogląda krótkie filmy, obrazy i informacje tekstowe. W ten sposób można nauczyć się kontrolować bodźce, wyciszać, a także szybciej zasypiać. Program zawiera algorytmy, które w sposób ciągły oceniają objawy bezsenności i czujności oraz dostarczają interaktywnych zaleceń dotyczących leczenia.
Dr Alexander Sweetman podsumowuje:
Pozytywne wyniki naszej pracy podkreślają potencjał zbadania skuteczności, bezpieczeństwa i akceptowalności cyfrowego programu CBT-I u osób z potwierdzonym rozpoznaniem OSA, przed zwiększeniem dostępu do osób chorych na COMISA w całym systemie opieki zdrowotnej.