Ta cząsteczka nie powinna istnieć, a naukowcy właśnie ją stworzyli

Cząsteczka, której istnienie do niedawna uważano za niemożliwe, została zsyntetyzowane w laboratorium. To osiągnięcie otwiera nowe perspektywy w badaniach nad promieniotwórczością i strukturą materii. Poznajcie berkelocen.
Fioletowo-niebieski roztwór w tej fiolce zawiera kryształy berkelocenu /Fot. Berkeley Lab

Fioletowo-niebieski roztwór w tej fiolce zawiera kryształy berkelocenu /Fot. Berkeley Lab

W przełomowym eksperymencie naukowcy z Lawrence Berkeley National Laboratory stworzyli pierwszą w historii cząsteczkę metaloorganiczną zawierającą radioaktywny pierwiastek – berkel. Odkrycie to nie tylko kwestionuje dotychczasowe założenia dotyczące chemii transuranowców, ale może także otworzyć nowe ścieżki badań nad długoterminowym składowaniem odpadów nuklearnych i strukturą materii na poziomie atomowym. Szczegóły opisano w Science.

Berkelocen to cząsteczka, która nie powinna istnieć – a jednak

Berkel (Bk), pierwiastek o liczbie atomowej 97, to jeden z późnych aktynowców – grupy pierwiastków leżących w tzw. bloku f układu okresowego. Po raz pierwszy został otrzymany w 1949 r. przez Glenna Seaborga i jego zespół w Lawrence Berkeley National Laboratory (Berkeley Lab). Ze względu na swoją wysoką promieniotwórczość i niezwykłe właściwości chemiczne, berkel jest niezwykle trudny do badania – na całym świecie produkuje się go w minimalnych ilościach, głównie w celach naukowych.

Czytaj też: To będzie najcięższy pierwiastek w układzie okresowym. Naukowcy o krok od fenomenalnego osiągnięcia

Przez lata uważano, że berkel, podobnie jak inne aktynowce, nie jest w stanie tworzyć stabilnych związków metaloorganicznych – czyli takich, w których metal łączy się z węglem w specyficznej konfiguracji. Jednak najnowsze badania zespołu z Berkeley Lab zrewolucjonizowały to myślenie.

Zespół naukowców, kierowany przez prof. Stefana Minasiana dokonał niemożliwego – stworzył cząsteczkę metaloorganiczną berkelu, nazwaną berkelocenem. Jej struktura przypomina znany już wcześniej uranocen, metaloorganiczny związek zawierający uran. W berkelocenie atom berkelu jest “zamknięty” pomiędzy dwiema ośmioczłonowymi pierścieniami węglowymi, co zapewnia cząsteczce wyjątkową stabilność.

Badacze wykorzystali do eksperymentu zaledwie 0,3 mg izotopu berkelu-249, pracując w specjalnie zaprojektowanych komorach rękawicowych, które chroniły zarówno substancję przed kontaktem z powietrzem i wodą, jak i samych naukowców przed promieniowaniem. Kluczowe znaczenie miała tu metoda rentgenowskiej dyfrakcji na pojedynczym krysztale, dzięki której udało się precyzyjnie określić strukturę nowego związku.

Struktura rentgenowska berkelocenu przedstawia jon Bk(IV) umieszczony pomiędzy dwoma podstawionymi ligandami cyklooktatetraenu /Fot. Berkeley Lab

Berkelocen nie tylko dostarcza nowych informacji o chemii berkelu, ale także kwestionuje dotychczasowe założenia dotyczące tego, jak późne aktynowce (pierwiastki o liczbach atomowych 89–103) zachowują się w układzie okresowym. Tradycyjnie uważano, że berkel powinien zachowywać się podobnie do lantanu i jego odpowiedników w bloku f, jednak nowe wyniki sugerują, że bardziej stabilna jest konfiguracja z ładunkiem +4, a nie +3, co było dużym zaskoczeniem dla naukowców.

Takie odkrycia są niezwykle istotne dla lepszego modelowania zachowania pierwiastków promieniotwórczych, co może mieć wpływ na przyszłe technologie związane z gospodarką odpadami radioaktywnymi, a nawet z projektowaniem nowych materiałów.

Badanie właściwości berkelocenu może mieć praktyczne zastosowania w przemyśle jądrowym i medycynie nuklearnej. Lepsze zrozumienie tego, jak aktynowce tworzą związki chemiczne, jest kluczowe dla projektowania bardziej efektywnych metod przechowywania i neutralizacji odpadów radioaktywnych. Naukowcy planują teraz zbadać, czy podobne związki można uzyskać z innymi transuranowcami, co mogłoby poszerzyć naszą wiedzę o tych rzadkich i trudnych do badania pierwiastkach.

Marcin PowęskaM
Napisane przez

Marcin Powęska

Biolog, dziennikarz popularnonaukowy, redaktor naukowy Międzynarodowego Centrum Badań Oka (ICTER). Autor blisko 10 000 tekstów popularnonaukowych w portalu Interia, ponad 50 publikacji w papierowych wydaniach magazynów "Focus", "Wiedza i Życie" i "Świat Wiedzy". Obecnie pisze także na łamach OKO.press.