Podróżowanie wydaje się być domeną młodych, szczególnie ze względu na koszty. Osoby starsze w Polsce najczęściej niekoniecznie są w pozycji, która pozwoliłaby im na dalsze loty. Mediana emerytur to 3312,20 zł (dane z marca 2024 roku), ale jest też i 7,5 procenta osób, które otrzymują 7 tysięcy złotych i więcej. Takie osoby mogą bez wątpienia pomyśleć o wyjazdach za granicę i choć nie jest to większość, tak nie powinniśmy ignorować tego, że świat się zmienia.
Podobnie zmienia się technologia, o której w kontekście osób starszych najczęściej mówi się w ramach wykluczenia cyfrowego. Podstawowe kompetencje cyfrowe według danych GUS-u ma 18% seniorów. To oznacza, że ponad 7 milionów osób w starszym wieku teoretycznie podchodzi do technologii bardzo pobieżnie. W dalszym ciągu pozostają jednak dwa miliony osób, które z technologią obcują, a do tego i bez oficjalnie potwierdzonych kompetencji cyfrowych seniorzy korzystają z internetu – są to 64% osób w wieku od 55 do 74 lat.
Czytaj także: Seniorzy też powinni regularnie korzystać z internetu. Powód jest oczywisty
Turystyka to nie tylko sanatoria, i jeśli tylko dać seniorom trochę narzędzi, dzięki którym mogliby łatwiej podróżować, to z pewnością takich osób będzie coraz więcej. Tylko jak wygląda to obecnie? Z odpowiedzią na to pytanie przychodzi raport “Seniorzy i nowe technologie w podróży” przygotowany przez Opinia24 na zlecenie Vasco Electronics. Warto mieć na uwadze, że w badaniu wzięły udział osoby, które podróżują przynajmniej raz w ciągu ostatniego roku, a seniorzy w tym badaniu to osoby po 60. roku życia.
Podróżujący seniorzy to nie oksymoron, ale stoją przed nimi bariery
O samym wyjeździe za granicę myśli prawie 1/4 seniorów (23% ankietowanych) w badaniu. To mniej niż w przypadku Polaków do 65. roku życia – 36% z nich myśli o wyjeździe zagranicznym w sezonie letnim, przynajmniej według badania Polskiej Organizacji Turystycznej z 2023 roku. Oczywiście dla wielu osób takie tematy są bardzo odległe, a bieżące badania i zakupy bywają ważniejsze. Jeśli jednak skupimy się na osobach, które podróżowały i nadal zamierzają podróżować, ekonomia nadal jest jednym z istotniejszych czynników.
Do podróży najczęściej zniechęcają wysokie koszty, które są problemem w 34% zapytań. Wysoko znajduje się też informacja o długim czasie podróży – tu zniechęconych było 33% ankietowanych. Następny czynnik to bariera językowa, którą wskazuje 30% badanych. Istotne są także obawy o bezpieczeństwo (27% ankietowanych) oraz problemy zdrowotne (26% osób wybrało ten aspekt). Co cieszy, szczególnie mając na uwadze niskie kompetencje technologiczne według badań GUS-u, to że tylko 11% ankietowanych wskazało na trudności z organizacją podróży.
W tym miejscu da się zauważyć ciekawe przecięcie starego świata z tym, co zaoferowały nam nowe technologie. Choć najczęściej osoby starsze organizują podróż za pośrednictwem biur podróży (37%), tak 27% decyduje się samodzielnie rezerwować noclegi i organizować dojazd, w czym wymiernie pomagają strony internetowe czy aplikacje. Najpopularniejsze są oczywiście te do planowania tras i nawigacji, które wskazało 43% badanych, a za nimi te do rezerwacji noclegów, z których korzysta 39% ankietowanych. Popularne są też serwisy porównujące oferty podróży, jak i aplikacje do wyszukiwania i rezerwacji lotów. To jednak w dalszym ciągu tylko nieco więcej niż 1/3 seniorów.
Wydaje się zatem, że edukacja jest potrzebna, bo nawet osoby aktywnie podróżujące nie zawsze wykorzystują potencjał internetu. Uwagę zwraca na to także Krystyna Lewkowicz, prezes Stowarzyszenia Uniwersytetu Trzeciego Wieku SGH:
Bariera językowa w połączeniu z brakiem odpowiednich narzędzi technologicznych uniemożliwia seniorom korzystanie z uroków podróżowania, a często jest nawet przyczyną całkowitej rezygnacji z zagranicznych wyjazdów, wywołuje bowiem poczucie zagrożenia i znacząco obniża poziom bezpieczeństwa, zwłaszcza w sytuacjach losowych lub awaryjnych. Dlatego edukacja i wsparcie w obsłudze nowych technologii może być kluczem do przełamywania tych ograniczeń.
Czy da się zminimalizować różnice językowe u seniorów?
Podstawowym narzędziem w podróży dla wielu osób jest smartfon. Bez niego nawigacja – zarówno w korytarzach miast i pośród wiejskich dróg, jak i ta pomiędzy znakami, menu w restauracjach czy komunikatami wewnątrz komunikacji publicznej – staje się bardzo trudna. Dlatego też 62% seniorów przed podróżą za granicę uczy się podstawowych zwrotów w lokalnym języku. To z pewnością przydatna umiejętność, ale przy dłuższych rozmowach przyda się narzędzie do tłumaczenia. Co zaskakujące, nie zawsze jest to smartfon. W grupie 576 badanych seniorów, którzy co najmniej raz do roku wyjeżdżają za granicę, 20% ankietowanych wskazało elektroniczne tłumacze, a strony internetowe/ aplikacje do tłumaczenia na smartfonie już 33%. Aż 47% nie wykorzystuje żadnych technologii do tłumaczeń.
Z pewnością sporo starszych osób nie traktuje wyjazdów za granicę jako okazji do nauki języka. 42% z nich przyznaje, że głównie odpoczywa, a 39% poznaje lokalną kuchnię w restauracjach. Najpopularniejsze okazuje się zwiedzanie zabytków, do którego przyznaje się 70% zebranych. Nawet jeśli uznamy, że do tych aktywności nie potrzeba by było znajomości języków obcych, to przy każdej próbie zgłębienia tych tematów z pewnością pojawia się temat języka.
Seniorzy niejednokrotnie znają języki, jednak ich edukacja wyglądała inaczej niż obecnie i większość z nich dopiero poznaje lub szlifuje swój język angielski. Stąd dominująca pozycja języka rosyjskiego. Podróżujący seniorzy zauważalnie częściej znają język angielski oraz jakiekolwiek języki w ogóle. Ciekawie będzie zobaczyć, jak stosunek procentowy będzie wyglądał za kilkanaście lat.
Z pewnością do tego czasu wzrośnie poziom wiedzy na temat korzystania ze smartfonów oraz dostęp do narzędzi będących wyspecjalizowanymi tłumaczami. Jeśli sztuczna inteligencja będzie stawała się coraz sprawniejsza, to kto wie, czy wyjazd za granicę nie będzie jeszcze łatwiejszy dzięki tłumaczeniom na żywo. Na razie możemy zadowolić się tłumaczeniami niemal symultanicznymi, dostępnym niemal z każdego miejsca na świecie dzięki sieci komórkowej, o ile tylko wcześniej zakupi się do niej dostęp lub wybierze tłumacza, który takie rozwiązania posiada.
Pełny raport znajdziecie na stronie Vasco.