Czy można przeprowadzić badanie rentgenowskie na mumii? Owszem. A na malowidle naściennym? Okazuje się, że również. Naukowcy z Uniwersytetu Paryskiego (Sorbony) i Uniwersytetu w Liege w Belgii przeprowadzili nietypowe badania, które otwarły nową przestrzeń do odkrywania przeszłości starożytnego Egiptu. Wyniki opublikowali w PLOS ONE.
Czytaj też: Otworzył starożytny grobowiec i ledwo uszedł z życiem, czyli historia pewnego egiptologa
Przedmiotem badań były malowidła naścienne w jednym z grobowców w Tebach, datowanym na okres Ramessydów. Analizowano dwa konkretne przedstawienia – ramienia oraz głowy Ramzesa II wraz z koroną. Metodą, jaką zastosowano, było mapowanie za pomocą makro rentgenowskiego obrazowania fluorescencyjnego (XRF).
Badanie rentgenowskie wykazało nową historię starożytnych malowideł
Wyniki były zaskakujące. Wykazano, że starożytni artyści poprawiali swoje prace. Zarys ramienia na malowidle wyglądał inaczej, po czym został zamazany i przesunięty dalej. Natomiast w koronie Ramzesa II natrafiono na wiele naniesionych korekt. Zazwyczaj takie zmiany były rzadkością w starożytnym Egipcie. Jakie zatem mogły być ich przyczyny? Być może ewolucja symboliki kolorów i kształtów, która wymuszała „aktualizację” dzieła – wstępnie sugerują uczeni.
Czytaj też: Co ma wspólnego Budda i starożytny Egipt? Polacy donoszą o bardzo nietypowym znalezisku
Na razie autorzy badań nie wiedzą, w jakiej skali czasu dokonano zmian w malowidłach oraz czy dokonały ich ci sami twórcy, czy kolejni. Jak zapowiedziano, prace nad tym zagadnieniem będą kontynuowane. Bez względu na to możemy przyznać, że dość zaskakujące i wiarygodne efekty uzyskali naukowcy. Dowodzi to temu, że prosta technika XRF, która nadaje się do prowadzenia in situ (na miejscu), potrafi dostarczyć nowych informacji do analizy.
Czytaj też: 2000 głów w świątyni słynnego władcy. Odkrycie z Egiptu prawdziwą sensacją dla świata
Badania archeologiczne, jak zauważamy, wkraczają na zupełnie nowy poziom. Wykopaliska wciąż pozostają bazową metodą, ale stosowanie technik chemicznych i rentgenowskich wprowadza świeżość i nową jakość. Niewykluczone, że XRF zastosowane będzie w przypadku kolejnych egipskich (i nie tylko) malowideł jeszcze wielokrotnie.