Wyniki badań asteroidy Bennu zostały niedawno opublikowane w czasopiśmie Science Advances. Naukowcy pod przewodnictwem dr Kevina Walsha otwarcie twierdzą, że niski stopień zwięzłości podpowierzchniowej warstwy charakteryzuje całą asteroidę.
Bennu jest asteroidą o strukturze gruzowej. Jej średnica wynosi niewiele ponad 500 metrów. Składa się ona z luźno połączonych fragmentów skał i mniejszych cząstek, które utrzymują się razem dzięki siłom grawitacji.
Asteroida Bennu bardziej „sypka” niż się spodziewaliśmy
Celem misji OSIRIS-REx jest zebranie przynajmniej 60 gramów próbek z powierzchni asteroidy Bennu i sprowadzenie ich na Ziemi w 2023 roku. Właśnie podczas zbierania próbek badacze zauważyli, jak zbudowana jest Bennu. Podczas kontaktu próbnika z powierzchnią asteroidy doszło do zakłócenia struktury powierzchni. Niektóre fragmenty skał, które zostały przesunięte, miały średnicę 30 cm.
To, z jaką łatwością i przy stosunkowo niewielkim nakładzie sił gruz został naruszony, daje dowody na to, jak słabe siły kohezji utrzymują razem cały materiał budujący powierzchniową warstwę asteroidy.
Na podstawie tych obserwacji naukowcy wysnuli teorię, że średni rozmiar regolitu (powierzchniowej, luźnej warstwy danego obiektu kosmicznego, w tym również Ziemi) rośnie odwrotnie proporcjonalnie do wielkości asteroidy. Ich zdaniem większe fragmenty skał przyciągają te mniejsze ze względu na grawitację powierzchniową.
Czytaj też: Związki budujące kwasy RNA znalezione w centrum naszej galaktyki. To stąd wzięło się życie?
Obserwacje z powierzchni asteroidy Bennu nie tylko dostarczają więcej informacji na temat tego, jak ona sama jest zbudowana, ale również rzuca zupełnie nowe światło na budowę innych takich obiektów kosmicznych o strukturze gruzowej.