Armia USA eksperymentuje z naziemnym robotem bojowym Q-UGV
Armia amerykańska stoi na czele trwającej od dłuższego czasu “bezzałogowej rewolucji” w wojsku, a jednym z najbardziej intrygujących osiągnięć służby w tym zakresie jest rozwój czworonożnego bezzałogowego pojazdu naziemnego (Q-UGV) o nazwie Vision 60 pod kątem zastosowania bojowego. Nie jest to bowiem zwykły robot, a potencjalny “żołnierz”, który jest w stanie pokonywać trudny teren i może dzierżyć zaawansowaną broń. Odpowiada za niego firma Ghost Robotics, projektująca Vision 60 jako “bojowego kumpla” piechoty.
Czytaj też: Nowy wyjątkowy dron w rękach wojska USA. Jak ogromny potencjał drzemie w 5GAT?
Vision 60 jest aktualnie testowany pod kątem kompatybilności z Next Generation Squad Weapon (NGSW), czyli najnowocześniejszym karabinem Sig Sauer XM7, który może zapewnić temu naziemnemu robotowi kroczącemu potężną siłę ognia. Oprócz tego Armia USA eksperymentuje również z odmiennymi czujnikami, które mogą mieć kluczowe znaczenie zwłaszcza dla misji zwiadowczych, podczas których taki robopies dostarczałby żołnierzom informacje w czasie rzeczywistym.
Czytaj też: Stanie na straży potęgi USA. Sukces rozwoju nowoczesnego pocisku nakreśla przyszłość Amerykanów
Chociaż Vision 60 zapowiada się obiecująco, to armia amerykańska doskonale zdaje sobie sprawę z ograniczeń budżetu obronnego. Dlatego właśnie aktualnie koncentruje się na dopracowaniu Q-UGV do punktu, w którym jego koszt zostanie znacznie obniżony, aby ograniczyć potrzebne wydatki. Ma to sens, jako że tego typu robopies byłby wysyłany na najbardziej ryzykowne misje na polu bitwy, podejmując ryzyko za żołnierzy, którzy pozostawaliby dzięki temu z dala od niebezpieczeństw.
Czytaj też: Ta broń ma być nie do zatrzymania. Japonia i USA połączą siły nad jej niszczycielem
Aktualnie Vision 60 jest testowany w ramach specjalnej operacji i został wyposażony w karabinek M4A1, co wskazuje na chęć armii do uzbrojenia go w standardową broń piechoty. W ogólnym rozrachunku ten robot prezentuje sobą łączące się horyzonty technologii i walki. Dzięki możliwości przenoszenia zaawansowanego uzbrojenia i czujników, stanowi znaczący skok w kierunku tego, jak mogą wyglądać przyszłe działania wojenne w miarę zacierania się granicy między żołnierzem a maszyną.