Apple próbuje nowych rzeczy w serii iPhone 16, ale fani marki niekonieczne właśnie tego oczekują
Jak donoszą analitycy Barclays, gigant z Cupertino zmniejszył niedawno zamówienia u kluczowego partnera produkującego półprzewodniki, a powodem tej decyzji było zmniejszenie produkcji nowych iPhone’ów o trzy miliony sztuk. Powód wydaje się prosty – seria iPhone 16 nie sprzedaje się tak dobrze, jak zakładała firma. Zgodnie z raportem, dostawy tych modeli mają spaść aż o 15% rok do roku i po początkowym zachwycie przyjdzie dość duże obniżenie sprzedaży. W ostatnim kwartale, czyli tuż po premierze, dostarczono 51 mln egzemplarzy iPhone’ów, co w dużej mierze można zawdzięczać dodatkowej wyprzedaży zeszłorocznej serii.
Czytaj też: Seria iPhone 17 dostanie… nowe przyciski. Apple’owi najwyraźniej kończą się pomysły
Choć wchodzimy już powoli w okres przedświąteczny, analitycy nie wróżą ożywienia sprzedaży. Wydaje się, że winą za taki stan rzeczy można obarczyć sztuczną inteligencję, a w zasadzie jej brak. Jak dobrze wiemy, było to główne hasło nie tylko podczas niedawnej premiery, ale też na WWDC, gdy gigant zapowiadał iOS 18. Tymczasem od rozpoczęcia regularnej sprzedaży serii iPhone 16 minęły dwa tygodnie, a AI wciąż się na urządzeniach nie pojawiło.
Czytaj też: Obiektyw Google ze świetnym ulepszeniem – zobacz, nagraj i wyszukaj
Nie można również zapominać, że pełen zestaw funkcji Apple Intelligence może mieć ograniczoną dostępność poza USA, a to na pewno będzie miało wpływ na globalne dostawy. W Unii Europejskiej ich pojawienie się wciąż stoi pod wielkim znakiem zapytania i nawet jeśli gigant zdecyduje się na ten krok, nie stanie się to w tym roku. Nie zapominajmy również, że większość tegorocznych zmian nie jest aż taka spektakularna, jak było to przedstawiane podczas wydarzenia. Podczas gdy iPhone 16 i iPhone 16 Plus otrzymały nowy układ aparatu, modele iPhone 16 Pro i Pro Max wyglądają bardzo podobnie do swoich poprzedników, za wyjątkiem nowego przycisku w całej serii.
Czytaj też: Google zaczął aktualizować smartwatche i je popsuł. Wdrażanie Wear OS 5 wstrzymane
Wszystko to doprowadziło do zmniejszenia zainteresowania tegorocznymi modelami, choć warto pamiętać, że raport opiera się na razie w dużej mierze na prognozach, bo dokładne wyniki sprzedaży nie są jeszcze znane. Mimo tego wydaje się, że przewidywania powinny pokrywać się z rzeczywistością.