W najbliższych miesiącach oferta Apple’a ma powiększyć się o kolejny model budżetowy – iPhone SE 4. Do tej pory skupialiśmy się na planowanych wielkich zmianach w konstrukcji, a tymczasem nowy raport wskazuje, że może być jeszcze bardziej zaskakująco, bo zamiast jednego taniego iPhone’a, pojawią się aż dwa.
Tani iPhone SE 4 przejdzie ogromną metamorfozę
Czytaj też: Twój smartfon Galaxy wykrył wilgoć? Wyczyść dane aplikacji
Co prawda nie uświadczymy tutaj Dynamic Island, jednak notch z face ID i tak będzie wielką zmianą w stosunku do grubych ramek i Touch ID znanych z poprzednika. Takie rozwiązanie wykorzysta w pełni miejsce na przednim panelu, dając użytkownikom znacznie większy ekran, ale bez dużej ingerencji w rozmiary smartfona. Mowa bowiem o przejściu z wyświetlacza 4,7” do 6,1”. Mimo tego, wymiary zwiększą się z 138.4 x 67.3 x 7.3 mm (iPhone SE 2022) do 146.7 x 71.5 x 7.8 mm.
Czytaj też: Android 15 dla smartfonów Motorola. Sprawdź, czy Twój model jest na liście
Jednak wersja 6,1-calowa może nie być jedyną, bo zgodnie z najnowszym przeciekiem model SE pojawi się także w większym wydaniu, inspirowanym iPhone’em 14 Plus. Oznaczałoby to, że klienci mieliby też do wyboru wariant z ekranem 6,7”. Byłoby to ciekawe zagranie i znacznie zwiększyłoby portfolio tańszych urządzeń marki, ale jednocześnie trudno powiedzieć, czy to w ogóle ma sens, bo byłby to kolejny sposób na ubicie modelu Plus we flagowej serii. iPhone SE w domyśle jest znacznie tańszy, więc wielu klientów mogłoby się skusić na niego, zamiast inwestować więcej pieniędzy w Plusa, który nie będzie miał aż tak wielkiej przewagi, biorąc pod uwagę planowane ulepszenia.
Czytaj też: Galaxy A36 – Samsung szykuje budżetowca z zupełnie nowym (starym) wyglądem
Gigant z Cupertino chce bowiem (wedle doniesień) umieścić na pokładzie chipset z zeszłorocznych modeli Pro, by klienci mogli też korzystać z Apple Intelligence. Owszem, iPhone SE 4 nadal pozostanie przy pojedynczym aparacie, który jednak ma dostać znaczne ulepszenie. Do tego ekran OLED, większa bateria i nowoczesny wygląd. Jeśli wszystko to pójdzie w parze z atrakcyjną ceną, Apple może mieć kolejny sprzedażowy hit i to niezależnie od tego, czy wprowadzi dwie wersje, czy klasycznie pozostanie przy jednej.