Budżetowy i plastikowy – Apple szykuje nowy zegarek

Podczas premiery iPhone’ów 16 Apple pokazał nam również swój nowy zegarek Apple Watch 10. Pomimo okrągłej rocznicy urządzenie nie było tak rewolucyjne, jak mogliśmy się spodziewać. Dodatkowo w tym roku gigant nie pokazał nam również nowego ultrasmartwatcha, ani też modelu SE. Ten ostatni pojawi się dopiero w przyszłym roku.
Budżetowy i plastikowy – Apple szykuje nowy zegarek

Co z Apple Watch SE 3. generacji?

Sprzęty Apple’a są drogie, dlatego tak dużą popularnością cieszą się urządzenia z linii SE, które wciąż wprowadzają nas do ekosystemu urządzeń producenta, ale mają jednak znacznie niższą cenę. Oprócz iPhone’a SE, firma ma w swojej ofercie również Apple Watch SE. Chociaż oczekiwaliśmy, że jego trzecia generacja pojawi się w zeszłym tygodniu, tak się nie stało, co mocno rozczarowało fanów czekających na budżetowy smartwatch. Czy w takim razie Apple całkiem zrezygnował z tego modelu?

Czytaj też: Ekskluzywna funkcja smartfonów Galaxy i Pixel w końcu trafi do innych urządzeń z Androidem

Najnowsze doniesienia przekazują nam na ten temat dobrą wiadomość – Apple wciąż ma w planach Apple Watch SE 3, ale chce nad nim dłużej popracować, więc wypuści go dopiero w przyszłym roku, razem z serią iPhone 17. Według raportu Bloomberga, gigant z Cupertino aktywnie pracuje nad istotnymi zmianami w konstrukcji tego zegarka, ale jeśli mu się to uda, możemy liczyć na obniżenie jego ceny, co na pewno spodoba się wielu osobom. Jakie więc plany ma producent?

Czytaj też: Niespodzianka od Apple – iPhone 16 ładuje się dużo szybciej niż myślisz

Mówi się, że kolejny Apple Watch SE nie będzie miał aluminiowej obudowy, a materiał ten zostanie zastąpiony plastikiem. Raport wspomina, że odpowiednie zespoły Apple’a borykają się właśnie z różnymi problemami związanymi z kosztami i jakością, bo przejście z aluminium na plastik nie jest aż tak łatwym zadaniem, jak mogłoby się wydawać. Mimo problemów firma się nie poddaje i planowo chce wprowadzić trzecią generację SE na rynek razem z Apple Watch 11 i Ultra 3 w 2025 roku.

Czytaj też: Galaxy M55s dostanie bardzo unikalny projekt. Takich cudów nie widzieliśmy nawet we flagowcach

Na rynku amerykańskim taki zabieg będzie miał bardzo dużo sensu. Niższa cena, jaką chce podobno uzyskać Apple, zachęci więcej osób do zakupu budżetowego Apple Watch. Może być on świetnym wyborem zwłaszcza dla dzieci, ponieważ obecnie coraz więcej amerykańskich szkół zakazuje smartfonów, więc taki Apple Watch mógłby być dobrą alternatywą. Dodatkowo dobrze wiemy, że obecnie to gigant z Cupertino króluje na rynku smartwatchy, jednak o ile w segmencie premium nie ma sobie równych, o tyle nie ma nic do zaoferowania w segmencie budżetowym. Jeszcze tańszy Apple Watch SE pozwoliłby mu powalczyć z tańszymi smartwatchami. Zwłaszcza że Samsung ma swojego Galaxy Watch FE.