iPhone 16 zyska funkcje generatywnej sztucznej inteligencji?
Jeśli na bieżąco śledzicie doniesienia związane z tegorocznymi smartfonami Apple’a, zapewne słyszeliście już nie raz o tym, co rzekomo szykuje dla nas gigant. Mówi się o delikatnych zmianach w projekcie, takich jak wyspa aparatów zaczerpnięta z iPhione’a X lub iPhone’a 11 czy też nowy przycisk przechwytywania, służący do kontroli spustu migawki i kilku innych funkcji związanych z fotografią mobilną. Przecieki wskazują również na kilka innych ulepszeń, ale bądźmy szczerzy, podobne i niezbyt przełomowe usprawnienia Apple wprowadza stopniowo i obecnie nie są one jakoś bardzo ekscytujące, zwłaszcza na tle tego, co konkurencja pokazuje nam z każdą kolejną generacją.
Czytaj też: Nowy Wear OS może w końcu pojawiać się regularnie. Google szykuje zmiany
W dodatku klienci czekają na coś zupełnie innego – sztuczną inteligencję, od której gigant z Cupertino nieco stroni. Nie ma jednak wyboru, bo spadająca sprzedaż dobitnie pokazuje, że iPhone’y potrzebują jakichś wielkich nowości. Świetnym przykładem jest tutaj iPhone 15 Pro. Niby iPhone’y Pro zawsze sprzedają się rewelacyjnie i na początku też tak było, ale z czasem (również pod wpływem wielu problemów, jakie pojawiły się po drodze) spadła nie tylko jego sprzedaż. Obecnie „piętnastka” Pro jest najgorzej ocenianym modelem Pro w historii Apple’a, mając najniższy odsetek zadowolonych klientów (na podstawie ocen przyznawanych na różnych serwisach).
Czytaj też: Google inspiruje się Apple’em nie tylko w Androidzie. Zobaczcie, jak może wyglądać Pixel 9
Ratunkiem dla firmy może być więc generatywna sztuczna inteligencja. Jej funkcje znajdziemy już w Galaxy S24, a więc w serii, która jest głównym konkurentem nadchodzących iPhone’ów. SI w „szesnastkach” jest zresztą tematem powracającym od wielu miesięcy, ale dobrze wiemy, jak to jest z przeciekami – nie ważne, jak ekscytująco brzmią, zawsze mogą okazać się nieprawdziwe. A jak jest w tym przypadku? Oficjalnie i wprost oczywiście nikt niczego nie potwierdził i nie ma co jeszcze na to liczyć. Jednak pojawiła się pewna sugestia.
Tim Cook, podczas rozmowy dotyczącej wyników finansowych firmy powiedział, że „jeszcze w tym roku” opowie o generatywnej sztucznej inteligencji.
Jeśli chodzi o generatywną sztuczną inteligencję, na której, jak sądzę, się skupiasz, mamy dużo pracy wewnętrznie, o czym wspomniałem wcześniej. Naszym zadaniem, jeśli można tak powiedzieć, zawsze było wykonywanie pracy, a następnie rozmawianie o pracy i nie wychodzenie przed siebie. I tego też będziemy się trzymać. Ale jest kilka rzeczy, którymi jesteśmy niesamowicie podekscytowani i o których porozmawiamy jeszcze w tym roku – powiedział Cook.
Czytaj też: Przeglądarka Chrome stanie się jeszcze inteligentniejsza. Oto co przygotował Google
Konkretów brak, ale na myśl nasuwają nam się różne skojarzenia, przede wszystkim takie, związane z iOS 18. Prezentacja kolejnej iteracji systemu odbędzie się podczas wydarzenia WWDC i liczymy, że właśnie wtedy poznamy przygotowane przez Apple’a, rewolucyjne funkcje oparte na generatywnej sztucznej inteligencji. Jak dobrze wiemy, te leżą tak naprawdę po stronie oprogramowania, dlatego to właśnie nowy iOS będzie musiał sprostać rosnącym oczekiwaniom klientów.