Nad czym pracuje Apple? Powraca temat większego iPada Air

W ostatnich tygodniach dużo się mówi o nowych iPadach. Najpierw pojawiły się doniesienia o rychłej premierze kolejnych modeli, potem szczegóły dotyczące składanego iPada, a teraz przyszedł czas na powrót plotek o iPadzie Air z większym ekranem. Co tak naprawdę ma w planach Apple?
Nad czym pracuje Apple? Powraca temat większego iPada Air

Trwają prace nad większym iPadem Air?

Model Air dostępny w portfolio firmy zawsze dostępny był w jednym rozmiarze z ekranem 10,9”. Jeśli ktoś chciał model z wyświetlaczem o większej przekątnej, musiał zerknąć na iPada Pro z 11- i 12,9-calowym ekranem. Tymczasem po raz kolejny mówi się, że Apple pracuje nad większym iPadem Air z ekranem o przekątnej 12,9”. Jednak w przeciwieństwie do modelu Pro, nie ma co liczyć na przejście na wyświetlacz miniLED ani OLED. Gigant ma pozostać przy tej samej technologii LCD, którą znamy z obecnych generacji. To również oznacza bark funkcji ProMotion na pokładzie, co jest dość rozczarowujące.

Czytaj też: Tego nikt się nie spodziewał. Apple obniżył ceny iPadów

Łączy się to z pogłoskami, jakie trafiły do sieci na początku tego miesiące.  Filipe Espósito z 9to5Mac poinformował, że Apple pracuje nie nad dwoma, ale czterema różnymi modelami Air. Oprócz standardowych wersji z 10,9-calowym wyświetlaczem oznaczonych J507 i J508 (Wi-Fi i Wi-Fi + Cellular), trwają prace nad modelami o nazwach kodowych J537 i J538.  Można się spodziewać, że to właśnie oznaczenia wersji z większym ekranem, odpowiednio dla wariantu Wi-Fi i Wi-Fi + Cellular.

Mówi się również, że tablet będzie wyposażony w chip M2, zapewniający większą wydajność i szybszą prędkość przesyłania oraz znacznie więcej możliwości niż jego poprzednik z procesorem M1. Mamy spodziewać się też kilku ulepszeń aparatu. Ci ciekawe, zgodnie z niedawnym przeciekiem, większy iPad Air miał rzekomo pojawić się także w tym miesiącu, obok iPada jedenastej generacji oraz kolejnego iPada Mini.

Czytaj też: Apple wypuści składaka szybciej, niż nam się wydawało. Nie będzie to jednak składany iPhone

Pytanie tylko, w jakiej cenie Apple będzie chciał go zaoferować? 10,9-calowy model Air dostępny jest w cenie od 3299 złotych (już po niedawnej obniżce), natomiast model Pro z ekranem 12,9″ kosztuje od 6299 zł. By nie kanibalizować własnych produktów, producent będzie musiał jakoś to wypośrodkować. Różnica cenowa między 11- a 12,9-calowym Pro w najsłabszym wariancie Wi-Fi wynosi 800 złotych i możliwe, że podobnie będzie to wyglądało w iPadzie Air. Oznaczałoby to, iż cena większego wariantu mogłaby się zaczynać od 4099 złotych.