Jak to jest z tym długim wsparciem dla iPhone’ów?
Kiedy kupujemy nowy smartfon, zwłaszcza taki kosztujący kilka tysięcy złotych, chcemy, by był to zakup na lata. Poza zapoznawaniem się ze specyfikacją powinniśmy więc sprawdzić długość wsparcia oferowanego przez producenta, a z tym – w przypadku modeli z Androidem – bywa różnie, choć w ostatnich latach sytuacja bardzo się poprawiła. Zapewne właśnie przez to, że każdy z producentów urządzeń z systemem Google’a miał swoją politykę, iPhone wydaje się tutaj bezpiecznym wyborem. Problem w tym, że tak naprawdę Apple nigdy specjalnie nie chwalił się tym, jak długo będzie wspierał swój sprzęt.
Czytaj też: Co z globalną premierą Xiaomi Mix Flip? Pojawiły się optymistyczne wieści
Skąd więc wzięło się przeświadczenie, że gigant z Cupertino aktualizuje iPhone’y przez wiele lat? Z praktyki, bo mogliśmy wielokrotnie zobaczyć, jak modele sprzęt pięciu lat dostają najnowsze funkcje. Mimo tego wciąż była pewna niepewność, bo skoro nie ma żadnych obietnic, to producent może w którymś momencie zmienić zdanie i skrócić wsparcie, a my nie będziemy mogli nic z tym zrobić. W końcu jednak Apple postanowił się zobowiązać i zapowiedział, przez jaki minimalny okres będzie wspierał iPhone’y (od „piętnastek”) i co ciekawe, jest on zaskakująco krótki.
Czytaj też: Najnowszy ultraflagowiec Oppo zapowiada się ciekawie. Co zaoferuje Find X8 Ultra?
Zanim jednak do tego przejdziemy, warto wspomnieć, że Apple znów został do takiej deklaracji zmuszony, tym razem przez brytyjskie rozporządzenie dotyczące bezpieczeństwa produktów i infrastruktury telekomunikacyjnej (PSTI), które weszło w życie 29 kwietnia. Jest to rozporządzenie nakładające na firmy produkujące, importujące lub dystrybuujące produkty z dostępem do Internetu w Wielkiej Brytanii obowiązek przestrzegania określonych wymogów bezpieczeństwa, do których Apple oczywiście się zalicza. Właśnie dlatego został zobowiązany do przedstawienia oświadczenia o zgodności z przepisami, a w nim konieczne było wyszczególnienie m.in. okresu wsparcia aktualizacji dla swoich urządzeń.
Czytaj też: Galaxy S25 Ultra w końcu dostanie długo wyczekiwane ulepszenie. O ile Samsung nie zmieni zdania
Gigant z Cupertino opublikowała niedawno oświadczenie o zgodności iPhone’a 15 Pro Max, ujawniając, że „określony okres wsparcia” wynosi „minimum pięć lat od daty pierwszej dostawy”, czyli od 22 września 2023 roku, bo wtedy seria iPhone 15 trafiła do sprzedaży. W ten sposób Apple zobowiązał się, że zeszłoroczne flagowce będą wspierane do 22 września 2028 roku, a to oznacza, iż firma nie oferuje już najdłuższego wsparcia dla smartfonów na rynku, bo Samsung i Google zdążyli go przebić.
Pamiętajmy jednak, że jest to „minimalny okres” wsparcia, a Apple już nie raz pokazał, jak aktualizuje nawet starsze modele i spodziewam się, że po tym oświadczeniu się to nie zmieni.