AirTag to praktyczne rozwiązanie, które ma za zadanie ułatwienie znalezienia przedmiotu, do którego jest przyczepiony. Może być to na przykład portfel, kluczyki samochodu itp. Niestety, były pewne problemy z prywatnością oraz nadużyciami. Główną wadą była możliwość śledzenia nieświadomych użytkowników. Jednak Apple uczy się na błędach i kolejna iteracja ma być znacznie lepsza.
Co zaoferuje nam AirTag 2?
Już w maju tego roku pojawiły się doniesienia, że Apple może wprowadzić na rynek AirTag drugiej generacji z kilkoma ulepszonymi funkcjami w przyszłym roku. Teraz Mark Gurman z Bloomberga potwierdził, że AirTag 2 pojawi się w połowie 2025 roku. Jak czytamy w jego raporcie, akcesorium nosi nazwę kodową B58 i ponoć pomyślnie przeszło część testów produkcyjnych. Samo Apple zamierza ujawnić szczegóły na jego temat dopiero w przyszłym roku. Inny specjalista od Apple, Ming-Chi Kuo, podsuwa natomiast informację, że AirTag 2 pojawi się w przyszłym roku, prawdopodobnie wraz z serią iPhone 17 lub odświeżoną linią iPadów.
No dobrze, ale co wiemy o zmianach w stosunku do pierwszej generacji? Według Gurmana AirTag 2 będzie wyposażony w mocniejszy moduł bezprzewodowy, zapewniający dokładniejsze śledzenie lokalizacji i znacznie większy zasięg. Produkt może również zawierać ten sam układ Ultra Wideband drugiej generacji, który jest używany w serii iPhone 15, co jeszcze bardziej zwiększy jego możliwości śledzenia. Gurman wspomina również, że AirTag 2 utrudni ludziom odłączanie głośnika, zapobiegając niepożądanemu śledzeniu. Na razie nie ma żadnych informacji na temat zmian w projekcie lub kształcie.
Czytaj też: Apple będzie się tłumaczyć Komisji Europejskiej. Powód? Dyskryminacja Europy
Jednak ulepszony zasięg i śledzenie lokalizacji mogą nie być jedynymi ulepszeniami nowego AirTag. Ming-Chi Kuo powiedział w zeszłym roku, że AirTag 2 może zostać zintegrowany z rozwiązaniami Apple w zakresie obliczeń przestrzennych, które koncentruje się wokół zestawu słuchawkowego Vision Pro. Pozostaje pytanie, jak będzie wyglądała taka integracja i do czego posłuży? Pogłoska wydaje się być realna, gdyż Apple niedawno ogłosiło plany integracji każdego swojego produktu z Vision Pro.
Póki co samo Apple nic nie mówi na ten temat, więc pozostajemy jedynie w sferze przypuszczań i przecieków.