– Projekt jest niekomercyjny, stworzony przez rodziców dla rodziców – mówi Przemysław Bielecki, autor aplikacji. – Przewijanie dziecka w „warunkach polowych” jest niewygodne. Czasami wręcz niehigieniczne. Dzięki przewijaknatrasie.pl można namierzyć najbliższe z przeznaczonych do tego miejsc.
Po wejściu na stronę należy kliknąć „bieżące położenie” i pozwolić się zlokalizować. Jest to możliwe dzięki wbudowanemu w każdego smartfona GPS. Następnie wybieramy zasięg, w jakim wyszukiwane będą przewijaki: 2 km, 5 km, 10 km lub 20 km. Klikamy „pokaż” i odczytujemy lokalizacje najbliższych przewijaków. Na razie na mapie znajduje się około 90 lokalizacji, ale jak przekonuje Bielecki wkrótce pojawi się ich więcej.
– Każdy internauta może dodać kolejne przewijaki do bazy danych wyszukiwarki. Wpis zostanie opublikowany w ciągu 48 godzin. Czemu tak późno? – Administrator strony weryfikuje każdą zgłoszoną lokalizację. Dzięki temu ryzyko, że program poprowadzi Cię do miejsca w którym nie ma przewijaka, jest znikome.
Przewijakwtrasie.pl współpracuje z Google Maps. Umożliwia m.in. wyznaczenie trasy podróży i zlokalizowanie przewijaków po drodze. – Jeżeli nie mamy jak połączyć się z Internetem, najprędzej przewijak znajdziemy na stacji benzynowej, w restauracji, czy w centrum handlowym – mówi Bielecki. – Baza danych przewijaknatrasie.pl ma po prostu ułatwić życie byśmy nie musieli kluczyć ani marnować czasu.
Aplikacja uruchomiona została w wersji testowej beta. Jeśli okaże się przydatna rodzicom znajdującym się w podróży, doczeka się kolejnych wersji i udoskonaleń.