Polski kajakarz Aleksander Doba jest już oficjalnie “Podróżnikiem roku 2015”. Nagrodę uzyskał za ubiegłoroczna samotną wyprawę przez Atlantyk. Uczestnicy ceremonii w siedzibie National Geographic w Waszyngtonie nagrodzili Aleksandra Dobę długimi owacjami na stojąco. 68-letni kajakarz dziękował wszystkim, którzy go wspierali i głosowali na niego w plebiscycie.
Czytaj więcej: ALEKSANDER DOBA Z GRAND PRIX 9. EDYCJI TRAVELERÓW!
Aleksander Doba pływa kajakiem od 35 lat. Szybko przeszedł od kajakarstwa rekreacyjnego do ekstremalnego. Ma na swoim koncie wiele samotnych wypraw, m.in. za koło podbiegunowe w Norwegii i dookoła Bajkału. W 2011 r. zdecydował się na przepłynięcie Oceanu Atlantyckiego w jego najwęższym miejscu. Wyruszył z Dakaru w Afryce i po 99 dniach dobił do brzegów Ameryki Południowej w Acaraú w Brazylii. Jako pierwszy w historii przepłynął Atlantyk na wiosłach, od kontynentu do kontynentu, bez zawijania do portów i bez wspomagania z zewnątrz.
Na tym nie poprzestał i w latach 2013–2014 przemierzył ocean w najszerszym miejscu, między Lizboną a Florydą. Za te osiągnięcia w plebiscycie amerykańskiego magazynu National Geographic został wybrany Podróżnikiem Roku 2015. W internetowym plebiscycie na Dobę głosowało ponad 520 tysięcy osób. Jeszcze przed ogłoszeniem wyników tego konkursu podróżnik zapowiedział kolejną wyprawę. W maju 2016 r. popłynie z Nowego Jorku do Europy przez Atlantyk.