I choć jak na razie nie mówi się o ponownym ich montowaniu w elektrycznych samochodach, to bez wątpienia nie będzie można narzekać na liczbę pomysłów dotyczących wykorzystania tych urządzeń. Najważniejszy pozostaje fakt, iż najnowsze podejście do sprawy jest zdecydowanie bardziej opłacalne i przydatne aniżeli konwencjonalnie stosowane metody polegające na rozkładaniu zużytych akumulatorów w celu odzyskania ich najcenniejszych składników.
Czytaj też: Fizycy stworzyli nowy rodzaj kryształu czasu. Niesamowite odkrycie zmieni świat technologii
Ten długo oczekiwany przełom nastąpił przy współpracy firmy Nissan ze specjalizującą się w recyklingu Stena Recycling. Połączeni wspólnym celem, tamtejsi inżynierowie dążyli do znalezienia jak najlepszych sposobów na recykling akumulatorów stosowanych w produkcji pojazdów elektrycznych. I nawet jeśli takie baterie niekoniecznie muszą zostać po raz kolejny zamontowane w elektrykach, to mogą sprawdzić się chociażby w kontekście magazynowania energii pochodzącej z odnawialnych źródeł.
Nowe podejście do recyklingu zużytych baterii sprawia, że akumulatory pochodzące z elektrycznych samochodów mogą zyskać nawet 15 lat życia
Członkowie międzynarodowego zespołu zajmującego się ostatnimi badaniami doszli do wniosku, iż zużyte akumulatory mogą mieć o wiele większą wartość, niż początkowo oczekiwano. Właśnie dlatego tak ważne jest, aby dać drugie życie jak największej liczbie tworzących je elementów. W najlepszym wariancie, tj. w sytuacji, gdy takie akumulatory wciąż są używane do magazynowania energii, ich żywotność może zostać zwiększona o dodatkowe piętnaście lat.
Czytaj też: Nowa membrana kluczem do rewolucyjnych akumulatorów. W Korei dokonali przełomu
Jak podkreślają przedstawiciele obu firm zajmujących się ostatnimi działaniami, akumulatory wycofane z użytku ze względu na wiek bądź na wniosek firm ubezpieczeniowych nadal wykazują ogromny potencjał z zakresu dalszej eksploatacji. Z tego względu autorzy ostatnich badań prowadzą działania mające na celu zapewnienie dostępu do działającego na komercyjną skalę systemu, dzięki któremu możliwa będzie lokalizacja, transport, demontaż, naprawa i ponowne wdrożenie akumulatorów, które zyskają dzięki temu dodatkowe lata funkcjonowania.