O co dokładnie chodzi? O mieszanie różnych rodzajów ogniw w akumulatorach i łączenie ich w sposób równoległy, a nie szeregowy. Ma to być możliwe przy udziale mikroprzetwornika projektowanego przez inżynierów zatrudnionych przez niemiecki koncern. Ambitne plany – jeśli zostaną zrealizowane – będą miały przełożenie na przyszłość całego sektora elektrycznych samochodów.
Czytaj też: Farba od Mercedesa zwiększa zasięg elektryków. Oto szalona przyszłość motoryzacji
Co wiemy na temat nowych przetworników? Mają one kilka centymetrów długości i mogą być podłączone w sposób bezpośredni z dowolną liczbą par ogniw. W takich okolicznościach pojawia się możliwość programowania i kontrolowania poszczególnych par ogniw bez względu na to, jaki jest poziom naładowania. Ten aspekt został już poddany zakrojonym na szeroką skalę testom, które potwierdziły niezawodność takiego rozwiązania.
Akumulatory zawierające różne typy ogniw powinny cechować się zdecydowanie większą elastycznością oraz poprawioną wydajnością czy skróconym czasem ładowania
Zdaniem samych zainteresowanych te nowe mikrokonwertery powinny odegrać kluczową rolę w zakresie łączenia ze sobą różnych rodzajów ogniw. To istotna zmiana, gdyż dzięki temu akumulator mógłby zyskać wszechstronność dotyczącą warunków, w jakich będzie działał. Wcześniej był ograniczony do konkretnych ram wyznaczanych przez jeden typ ogniw, lecz teraz się to zmieni. Może to być istotnym elementem wyróżniającym w przypadku elektryków dostarczanych przez Mercedesa.
Czytaj też: Druga młodość używanych elektryków. Nowa technologia odmieni rynek aut EV
Tym bardziej, że nie chodzi jedynie o wszechstronność. Możemy się spodziewać, iż dzięki tej nowej technologii dostępne stanie się szybsze ładowanie akumulatorów, większy zasięg jazdy oraz być może poprawione bezpieczeństwo. Każdy z tych aspektów był często obiektem dyskusji dotyczących ograniczeń elektryków. Nowe zmiany dają więc nadzieję na znaczącą poprawę sytuacji.