Pomysł jest relatywnie prosty. Zamiast wydzielać obszary przeznaczone wyłącznie na tworzenie instalacji fotowoltaicznych – przy jednoczesnym wyłączeniu ich z użytku w odniesieniu do innych dziedzin – inżynierowie proponują łączenie obu kwestii. Tym sposobem panele słoneczne mogą dostarczać tak bardzo potrzebnej energii, ale w tym samym czasie zapewniać zwiększone plony.
Czytaj też: Chińska wizja transportu przyszłości. Superszybkie pociągi maglev z 5G
Za tymi podnoszącymi na duchu rewelacjami stoją przedstawiciele francuskiej firmy Sun’Agri. Zbudowane przez nią dwie placówki testowe doprowadziły do zwiększenia plonów winogron o 20 do 60 procent w porównaniu z wynikami odnotowanymi na terenach pozbawionych instalacji fotowoltaicznych. Moduły te rzekomo zapewniały wyższy stopień kontroli nad temperaturą. Tym sposobem udało się zapanować nad upałami w czasie lata i falami mrozów nadchodzącymi w okresie zimowym.
Fotowoltaika zintegrowana z uprawami jest określana mianem agrowoltaiki. Niedawne testy wykazały imponującą skuteczność takiego podejścia do produkcji winogron oraz energii elektrycznej
A jak wszyscy wiemy, temperaturowe ekstrema są czymś, co rzadko sprzyja roślinom. Nazwijmy to – testowe – pola uprawne znajdowały się w południowej Francji. To właśnie tam testom poddano trzy odmiany winorośli. Kiedy przyszła pora na określenie, jak wypadało owocowanie roślin rozwijających się pod panelami słonecznymi, odnotowano wzrosty sięgające od 20% (odmiana Grenache blanc), 30% (Marselan), a nawet 60% (Chardonnay).
Czytaj też: Rewolucja w magazynowaniu energii. Taka bateria to zupełna nowość
Z kolei osobne badanie, również przeprowadzone na terenie Francji, wykazało stabilny, ponad 30-procentowy wzrost plonów tam, gdzie uprawy były połączone z instalacjami fotowoltaicznymi. Według Sun’Agri kluczową rolę w tym kontekście odgrywa zdolność agrowoltaiki do optymalizacji mikroklimatu, łagodzenia temperatur, zwiększania wilgotności i zmniejszania zapotrzebowania na nawadnianie. Biorąc pod uwagę odnotowane różnice – nietrudno stwierdzić, iż coś jest na rzeczy.