Jakie zagadki i tajemnice skrywa nasza planeta? Część z nich już rozwiązano dawno, a w przypadku innych nadal nie do końca znamy wyjaśnienia. Poniższe zestawienie 8 największych zagadek Ziemi jest subiektywne. Wybierając je, kierowaliśmy się tym, co może najbardziej intrygować miłośników zjawisk naturalnych i dziwów przyrody.
Jak powstają góry?
Wydawałoby się, że nie ma nic prostszego niż powstawanie gór. Jednakże procesy górotwórcze są jednymi z najwolniejszych zjawisk, których nie da się obserwować gołym okiem, ponieważ żyjemy zbyt krótko. Himalaje, Alpy, Karpaty czy Andy powstały wskutek zderzeń płyt tektonicznych – zazwyczaj dwóch kontynentalnych lub jednej kontynentalnej i drugiej oceanicznej. Gigantyczne masy skalne nacierając na siebie, spiętrzają się. Część jednej płyty również wchodzi pod drugą. W trakcie spiętrzania się skał dochodzi do fałdowania się warstw o miąższości liczonej w kilometrach.
Czytaj też: Tak się zmieniła Ziemia w 2022 roku. Podsumowujemy zjawiska, które obserwowaliśmy przez 12 miesięcy
Tak uniesione masy są ciągle wystawione na działanie procesów erozyjnych – woda żłobi koryta potoków i doliny, a działanie mrozu powoduje kruszenie się skał i ich osypywanie. W wyższych górach dochodzi jeszcze działalność lodowców, które tworzą się przy całorocznych temperaturach poniżej zera (lub panujących takich przez większość roku). Ponadto każdy masyw górski cechuje się inną historia geologiczną – wystarczy wspomnieć chociażby o polskich Sudetach, które składają się z pozlepianych kratonów o różnym wieku i budowie. Dokładna historia ich powstania jest nadal przedmiotem badań naukowców.
Skąd się biorą prądy morskie?
Woda w oceanach nie jest spokojna – znajduje się ona w ciągłym ruchu, a powodów tego stanu jest kilka. Przede wszystkim ruch obrotowy Ziemi i wywoływana przez niego siła Coriolisa sprawiają, że na określonych szerokościach geograficznych panują silne wiatry. Chociażby w okolicach równika nazywane są one pasatami. Ruch wiatrów wpływa na obieg wód powierzchniowych oceanów, a te krążąc, tworzą kręgi cyrkulacji wodnej.
Prądy morskie mogą być zimne i ciepłe w zależności od tego, jaka jest temperatura strumienia wody względem obszaru, na który jest on „wpychany”. Najbardziej znanym ciepłym prądem morskim z punktu widzenia Europejczyków jest Prąd Zatokowy (Golfsztrom), który powoduje, że klimat w Europie jest cieplejszy (co zwłaszcza widać zimą) niż w Ameryce Północnej na tej samej szerokości geograficznej. Warto wspomnieć o innych prądach morskich. Wyspy Kanaryjskie są ochładzane zimnym prądem z północnego Atlantyku. Wybrzeże Namibii i zachodniego RPA jest również wyjątkowo chłodne pomimo położenia na zwrotniku z powodu działającego prądu Benguela. Natomiast południowe wybrzeże Alaski jest ogrzewane ciepłymi wodami ze środkowo-wschodniego Pacyfiku.
Jak wietrzeją skały?
Erozja jest procesem działającym cały czas. Może mieć charakter biologiczny, chemiczny, a także fizyczny. Przyglądając się różnym formom skalnym w terenie, możemy się dziwić temu, w jaki sposób Matka Natura wykreowała takie kształty. Najbardziej przyciągające uwagę są mosty skalne (zwane też łukami). Aby dzisiaj móc podziwiać finezyjne cuda, przyroda musiała działać przez wiele milionów lat. Mosty skalne powstają najczęściej w skałach osadowych (zazwyczaj piaskowcach, ale również bywają w wapieniach). Dolna część ściany skalnej musi być w jakikolwiek sposób erodowana – podmywana przez wodę, rozpuszczana, wywiewana przez wiatr lub degradowana przez działanie zamrozu. Wystarczy, by pojawił się jeden mały prześwit w dolnej części i procesy wietrzeniowe mogą przyspieszyć na działaniu.
Najsłynniejsze mosty skalne znajdują się w stanie Utah w USA, ale również w Polsce w kilku miejscach możemy je napotkać. Wystarczy wspomnieć o Arkadzie w Wąwozie Kraków w Tatrach czy Bramie Laseckich i Bramie Twardowskiego na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej.
Czytaj też: Tak zapamiętamy ostatnie dwie dekady. Oto 10 największych katastrof naturalnych XXI wieku
Jaka jest przyczyna zatonięć na terenie Trójkąta Bermudzkiego?
O tajemniczych zatonięciach czy awariach lotniczych nad Trójkątem Bermudzkim słyszał chyba każdy. Obszar pomiędzy Miami, Bermudami i Portoryko jest uznawany przez niektórych za przeklęty. Od początku epoki odkryć geograficznych obserwowano na tym terenie niewytłumaczalne zjawiska. Do dzisiaj Trójkąt Bermudzki „zbiera swoje ofiary”. W ciągu ostatniej dekady odnotowano kilka przypadków katastrof lotniczych i zatonięć statków. Jaka może być ich przyczyna?
Jedna z hipotez wskazuje na złoża metanu, jako główną przyczynę. Kiedy dochodzi do przypadkowej erupcji metanu na dnie oceanu, węglowodór unosi się w postaci bąbli na powierzchnię, tworząc mieszaninę wody i metanu. Taki roztwór jest rzadszy od słonej wody oceanicznej, wskutek czego statki mogą tracić wyporność i tonąć. Jaki to może mieć związek z katastrofami lotniczymi? Metan mieszając się z powietrzem może w niewielkim stopniu także oddziaływać na przelatujące samoloty – powietrze z metanem zmienia swoją gęstość, a to może doprowadzić do różnic ciśnienia i ruchów pionowych mas oraz turbulencji.
Czytaj też: Huragany, orkany czy tajfuny. Czym właściwie są cyklony tropikalne i ich zimowe odpowiedniki?
Jak wyglądał pierwszy organizm na Ziemi?
Na pewno nie przypominał żadnej znanej nam dzisiaj formy życia. Pierwsze jakiekolwiek ślady w skałach przypominające żywe organizmy znaleziono w skałach mających 3,7 miliarda lat i są to bliżej nieokreślone mikroorganizmy o rurkowatym kształcie. Nieco pewniejszych dowodów dostajemy z młodszych skał z Australii – tamtejsze ślady pochodzą sprzed prawie 3,5 miliarda lat i mają kształt bardzo prymitywnych mat mikrobialnych zwanych stromatolitami, które do dzisiaj istnieją na świecie i są strukturami tworzonymi przez bakterie chemotroficzne. Na bardziej rozwinięte formy życia Ziemia potrzebowała jeszcze więcej czasu – słynna fauna ediakarańska z późnego proterozoiku pojawiła się dopiero niespełna dwa miliardy później.
Czytaj też: Historia ludzkości ukryta w polskich jaskiniach. Kiedy człowiek przybył na teren naszego kraju?
Skąd pochodzi regularny kształt Drogi Olbrzymów?
Jak mogła powstać jedna z najsłynniejszych formacji skalnych u wybrzeży Irlandii Północnej? Mowa o Drodze Olbrzymów (lub Grobli Olbrzymów), czyli miejscu, gdzie zamiast piaszczystego brzegu lub skalnego klifu dominują bazaltowe pionowe kolumny, które są niemal idealnymi sześciokątami w przekroju. Aby poznać genezę tego obszaru, musimy cofnąć się 50-60 milionów lat wstecz. Dochodziło tutaj do olbrzymich powierzchniowych wylewów magmowych. Lawa o składzie bazaltu wydostając się na powierzchnię, szybko stygła. Właśnie tempo chłodzenia się materiału sprawiło, że zaczął on pękać i tworzyć kolumny o regularnych kształtach. Podobne kolumny bazaltowe także spotkamy w Polsce, a jednym z najsłynniejszych miejsc w naszej części Europy jest czeskie odsłonięcie niedaleko granicy o nazwie Panská skála.
Kiedy zmarł ostatni mamut?
Dokładnej daty wymarcia ostatniego mamuta najpewniej nie poznamy nigdy, ale dostępne szczątki zwierząt, które znaleziono w wielu miejscach na świecie, wskazują nam, kiedy i gdzie mogły ostatnie populacje tych włochatych trąbowców przetrwać. Większość populacji mamutów wyginęła około 8-10 tysięcy lat temu. Prawdopodobnie zwięrzęta nie potrafiły dostosować się do nowych warunków klimatycznych po ustąpieniu lądolodu lub przetrzebiła je jakaś nieznana choroba. Niewielka grupa mamutów przetrwała do czasów starożytnych (!), a dokładnie do ok. 2000 r. p.n.e., na rosyjskiej Wyspie Wrangla znajdującej się na Oceanie Arktycznym. Żyjąc w izolacji i przy dość skromnych zasobach naturalnych, mamuty skarłowaciały. Osobniki tu żyjące miały najwyżej 180 cm wzrostu w kłębie i do dzisiaj ich populacja jest uznawana za ostatnią grupę mamutów, jakie żyły na Ziemi.
Czytaj też: Nieme, ogromne i z “biżuterią” na głowie? Oto 10 mało znanych faktów o dinozaurach
Jak będzie wyglądać układ kontynentów za 200 milionów lat?
Bazując na obecnych ruchach płyt tektonicznych, naukowcy opracowali hipotetyczny układ kontynentów w przyszłości (oczywiście tej geologicznej). Ruchy skorupy ziemskiej są tak powolne, że w skali istnienia cywilizacji ludzkiej zupełnie nie zauważymy żadnej większej zmiany, ale kilka modeli prezentujących przyszłość Ziemi za 200 milionów lat naprawdę potrafi rozpalić wyobraźnię. W zasadzie obecna wędrówka kontynentów dąży do utworzenia nowego superkontynentu, ale który będzie wyglądać inaczej niż Pangea na przełomie permu i triasu. Jak można zobaczyć na modelu Amerykańskiej Unii Geofizycznej, Australia połączy się z Azją, a ta natomiast wskutek zmniejszania się i starzenia Oceanu Spokojnego zderzy się z Ameryką Północną i Południową. Afryka połączy się z Europą, które w zależności od teorii zderzą się ze wschodnim wybrzeżem Ameryk (projekcja AUG) lub dołączą do nowego superkontynentu od zachodniego brzegu Azji (hipoteza badaczy z New Curtin University).
Czytaj też: 7 faktów o lodowcach i lądolodach, które zaskakują. Czy w Polsce również zobaczymy podobne masy lodu?
Niewyjaśnionych lub budzących jeszcze większą ciekawość tematów na pewno brakuje. To tylko pokazuje, jak fascynujące procesy rządzą naszą planetą i jak mało nadal o niektórych z nich wiemy. Naukowcy wielu dziedzin będą jeszcze przez wiele dekad zgłębiać zarówno to, co się dzieje po powierzchnią Ziemi, w oceanach, na powierzchni lądów czy pod grubą warstwą lądolodów.