Escape room to dość świeży typ rozrywki, który polega na wspólnym wykonywaniu zadań i rozwiązywaniu zagadek przez grupę osób w specjalnie zaaranżowanej przestrzeni i pod presją czasu. W pokojach zagadek bawią się grupy zajomych, pracownicy firm, a także rodziny.
Obserwując graczy w pokoju zagadek Cinema Escape w Pszczynie zauważyliśmy, że taki wypad z dzieciakami może rodzić problemy. Głównie dla dorosłego i przede wszystkim przez niezrozumienie, czym jest ta gra. Z tego powodu postanowiliśmy stworzyć listę 7 błędnych przekonań na temat zabawy z dziećmi w escape roomie.
1. „To jest zabawa dla dzieci”
Błąd! Escape roomy są świetną rozrywką i dla dzieci i dla dorosłych. Pokoje, które nie posiadają osobnego, specjalnie dopasowanego do najmłodszych pokoju, absolutnie nie są zabawą typowo dziecięcą, ale mogą być zabawą RODZINNĄ. Różnica między jednym i drugim polega na dodaniu aktywnego udziału rodzica lub opiekuna we wspólne próby rozwikłania zagadek i budowania relacji z dzieckiem.
2. „Świetna sprawa! Dzieciaki zamknięte w pokoju na godzinę, a ja mam święty spokój”
Oczywiście, rodzice mają prawo mieć czas dla siebie, żeby odpocząć od swoich pociech, ale paradoksalnie zamknięcie ich w pokoju zagadek nie jest najlepszą ku temu okazją. Przede wszystkim dlatego, że obie strony mogą w ten sposób stracić doskonałą możliwość na wspólne oderwanie się od rzeczywistości, przeżycie przygody i… uczenie się od siebie wzajemnie.
3. „Moje dzieci na pewno świetnie poradzą sobie same”.
Pokoje mające bardzo szeroki przedział wiekowy często idą na kompromis, mieszając zagadki trudniejsze z łatwiejszymi i potencjalnie bardziej przystępnymi dla młodych graczy. Jednakże część z nich jest zwyczajnie za trudna lub wymaga znajomości obsługi mechanicznych elementów gry, a w takich momentach pomocy osoby dorosłej bardzo się przydaje.
4. „Moja pociecha jest młodsza niż wymaga limit wiekowy, ale przecież pomogę jej rozwiązać zagadki”.
Limity wiekowe w pokojach istnieją nie tylko ze względu na poziom trudności. W niektórych escape roomach mogą znajdować się też treści nieodpowiednie dla danej grupy wiekowej lub scenariusz gry może być zbyt straszny. Zanim podejmiemy decyzję o wzięciu sześciolatka do pokoju, w którym minimalny wiek to 10 lat, zastanówmy się czy jest to rozsądna decyzja. Opinia obsługi pokoju może być w tym względzie bardzo pomocna.
5. „Oni będą chcieli wszystko zrobić sami. Po co mam im przeszkadzać?”
Praca zespołowa to podstawa. Dzieci są zazwyczaj świetne w przeszukiwaniu pokoju, mają szalone pomysły i niezwykłą wyobraźnię. Czasem nawet potrafią sobie radzić o wiele lepiej z prostymi obliczeniami niż dorośli, którzy już zapomnieli jak się liczy bez kalkulatora 😉 Niestety są często bardziej „roztrzepane”. Potrafią wpaść na dobry pomysł, ale szybko zrezygnować z jego wypróbowania, bo nagle zjawił się kolejny i kolejny i kolejny… W tym miescu potrzebny jest lider, w postaci dorosłego, który będzie w stanie odpowiednio pokierować całym towarzystwem, nie tłumiąc wybuchów kreatywności. Podział ról w pokoju jest bardzo ważny i dotyczy to każdego rodzaju grup. Jedni są w czymś lepsi, inni gorsi i warto korzystać z tych różnic, bo wspólnie osiągnąć sukces.
6. „Moja pociecha chce iść do pokoju z kolegami i koleżankami. Będę piątym kołem u wozu”
Aby nie być piątym kołem u wozu… wystarczy się nim po prostu nie stać! Pamiętajcie, że wchodząc wspólnie do pokoju stajecie się drużyną. Sensem tej zabawy jest także przełamanie barier i przepaści pokoleniowych, dzięki czemu może Wasza latorośl przestanie widzieć w Was „starego zgreda”.
7. „Po co mam im pomagać skoro mogą brać podpowiedzi?”
Dzieci mają przeogromną frajdę z rozwiązywania zagadek i wykonywania zadań samodzielnie. Nie zawsze jest to jednak możliwe, a podpowiedzi niestety odbierają im tę przyjemność. Za to rodzic, który jest w pokoju razem z pociechami i ma z nimi bezpośredni kontakt, zyskuje możliwość delikatnego naprowadzenia swoich podopiecznych na prawidłowe rozwiązanie, jeśli sam już je zna lub podejrzewa, jakie mogłoby być. Sprytne stymulowanie do podjęcia prawidłowych działań jest również bardzo ważną rolą opiekuna.
Pamiętajcie, by przed wyborem odpowiedniego escape roomu zawsze sprawdzać jakie obowiązują w nim limity wiekowe i czy w pokoju nie znajdują się elementy nieodpowiednie dla dzieci z danej grupy wiekowej. Pomocna w wyborze pokoju może być strona www.lockme.pl, gdzie znajduje się baza niemalże wszystkich pokoi zagadek w Polsce.
Jeśli Wasze dziecko jest bardzo wrażliwe, a nie chcecie by rozgrywka skończyła się na płaczu – przygotujcie je na tę wizytę i wytłumaczcie o co chodzi w tej zabawie, kładąc nacisk na element przygody i rozwiązywania zagadek, a nie na zamknięcie w tajemniczym pomieszczeniu. Bądźcie otwarci na nowe, wspólne doświadczenia i przeżyjcie przygodę wraz z Waszymi pociechami!
Laura Kudlarczyk