3SM Tyrfing są opracowywane w celu zastąpienia pocisków rakietowych Kongsberg Naval Strike Missile (NSM) i mają być wyposażeniem zarówno norweskich, jak i niemieckich okrętów wojennych od 2035 roku. Nowa broń będzie wystrzeliwana z ziemi i morza, nie wykluczono także stworzenia wersji wystrzeliwanej z powietrza.
Czytaj też: Hipersoniczne pociski USA spocą się, zanim zniszczą wroga. Zaraz… co?
Kongsberg, który stoi na czele trio, twierdzi, że partnerstwo “połączy mocne strony” trzech firm i zgromadzi “dziesiątki lat doświadczeń w rozwoju rakiet”.
Thomas Gottschild, dyrektor zarządzający MBDA Deutschland, mówi:
Jak widzieliśmy przez ostatnie dwa lata, broń dystansowa ma kluczowe znaczenie dla wiarygodnego odstraszania i obrony. Połączenie sił naszych firm wzmocni norweskie, niemieckie i europejskie siły zbrojne, poprawiając obronę naszych narodów.
3SM Tyrfing to niemiecko-norweskie pociski przyszłości
Naddźwiękowe pociski manewrujące stanowią znaczący postęp w technologii rakietowej, osiągając prędkości od 2 do 3 Machów. Są one przeznaczone do szybkich i precyzyjnych uderzeń, wykorzystując zaawansowane konstrukcje aerodynamiczne i wyrafinowane układy napędowe, aby uniknąć przechwycenia i skutecznie atakować cele.
Czytaj też: Lockheed Martin odsłania karty. Pociski Mako zapoczątkują rewolucję w wojsku
Układ napędowy hipersonicznego pocisku manewrującego zazwyczaj składa się z dwóch stopni. Na przykład rakieta BrahMos w pierwszym stopniu wykorzystuje paliwo stałe, aby osiągnąć prędkość ponaddźwiękową, a następnie w drugim korzysta z silnika strumieniowego na ciecz, aby utrzymać lot z dużą prędkością. Ten dwustopniowy napęd pozwala BrahMos utrzymywać prędkość do 3 Machów, co czyni go jednym z najszybszych pocisków manewrujących na świecie.
Nie ujawniono żadnych szczegółów dotyczących zasięgu ani rozmiarów pocisku 3SM Tyrfing, ale opublikowane przez norweskie Ministerstwo Obrony wizualizacje sugerują, że może być on napędzany silnikiem odrzutowym (ze względu na duży wlot powietrza pod nosem). Norwegia ma pewne doświadczenie w tej dziedzinie – krajowy producent paliwa Nammo bada rozwój silników odrzutowych na paliwo stałe w celu zwiększenia zasięgu broni, a latem ubiegłego roku przeprowadził w Norwegii testy rakiety strumieniowej THOR-ER (Tactical High-Speed Offensive Ramjet for Extended Range). Z kolei niemiecka firma Bayern-Chemie, będąca własnością MBDA, produkuje silniki odrzutowe, w które wyposażone są pociski powietrze-powietrze Meteor.
Partnerstwo utworzone w maju 2024 r. zgromadzi doświadczenia trzech firm w zakresie rozwoju rakiet, a zespół będzie ściśle współpracował z norweskimi i niemieckimi siłami zbrojnymi oraz powiązanymi krajowymi organizacjami badawczymi.
Helmut Rauch, dyrektor generalny Diehl Defence, podsumowuje:
Jesteśmy dumni, że stworzyliśmy zespół najlepszych ekspertów naszych firm, którzy uzupełniają się, ufają sobie i wnoszą swoją indywidualną wiedzę i umiejętności. Razem z 3SM opracujemy rewolucję, której nikt z nas nie byłby w stanie stworzyć samodzielnie.