Rok przestępny ma 366 dni zamiast 365. Występuje wyłącznie w kalendarzach o rachubie opartej na obiegu Ziemi dookoła Słońca lub o rachubie kombinowanej (Księżyc i Słońce). Ma on na celu umożliwiać dopasowanie roku kalendarzowego do roku zwrotnikowego.
Co 4 lata dodajemy jeden dzień w lutym ponieważ tak naprawdę rok nie ma dokładnie 365 dni, ale 365,25.
Jednak dodany dzień w lutym to nie 29 lecz dzień dodawany między 23 a 24 lutego. Ma to związek z praktyką starożytnego Rzymu, gdzie od czasów Cezara dzień przestępny wprowadzano przez powtórzenie 24 lutego (tzw. bissextilis).
Natomiast w kalendarzu żydowskim rok przestępny ma dodatkowy, trzynasty miesiąc. Dodaje się go co 3 lub 2 lata w celu zrównania cyklu słonecznego z księżycowym.
Pierwszy raz lata przestępne wprowadzono w 238 roku p.n.e., kiedy to w Egipcie zaczęto uwzględniać dodatkowy dzień co cztery lata. W roku 45 p.n.e. dekretem Juliusza Cezara wprowadzono taką samą rachubę w Rzymie (stąd określenie kalendarz juliański). Dodatkowy dzień zyskał najkrótszy miesiąc – luty. Błąd tej rachuby wynosi 1 dobę na 128 lat.
Obecnie powszechnie stosuje się rachubę zgodną z kalendarzem gregoriańskim, wprowadzonym w 1582 roku bullą papieża Grzegorza XIII, w której rok przestępny (liczbowo) spełnia następujące warunki: jest podzielny przez 4, z wyjątkiem lat kończących się na “00”, które nie są podzielne przez 400.
30 lutego
Luty ma 28 lub 29 dni. Jednak kilkakrotnie zdarzyło się, że miesiąc ten miał 30 dni. Sytuacje takie miały jednak wyłącznie charakter lokalny.
W 1712 roku w Szwecji, w związku z rezygnacją z przejścia przez ten kraj na kalendarz gregoriański i wyrównaniem wynikłej z tej próby zmiany kalendarza różnicy w rachubie czasu, luty miał 30 dni. Reforma kalendarzowa objęła także zależną od Szwecji Finlandię, ale nie szwedzkie posiadłości w krajach niemieckich, które – podobnie jak reszta krajów protestanckich – przyjęły kalendarz gregoriański w 1700 roku.
W Związku Radzieckim dwukrotnie luty miał 30 dni. Miało to miejsce w latach 1930 i 1931 i było związane z wprowadzeniem w tym kraju w 1929 roku nowego, rewolucyjnego kalendarza, według którego każdy miesiąc, w tym luty, trwał 30 dni. W roku 1932 zrezygnowano częściowo z odmiennej rachuby czasu i powrócono do takiej długości miesięcy, jaka stosowana jest w kalendarzu gregoriańskim.
Panuje przekonanie, że lata przestępne są pechowe – według pradawnych wierzeń nie wskazane są w takim roku przeprowadzki, budowa domów i zawieranie małżeństw.
Rok przestępny podobno przynosi nieuleczalne choroby, problemy finansowe i konflikty militarne.
A sam dzień 29 lutego jest bardziej pechowy niż piątek 13. W starożytnym Rzymie unikano wtedy nawet wychodzenia z domu!