Był ostatnim partyzantem Rzeczypospolitej. Swoją walkę w obronie Polski rozpoczął we wrześniu 1939. Poległ osiemnaście lat po oficjalnym zakończeniu działań wojennych.
Śmierć „Lalka”, od której w tym roku upłynie 50 lat, jest datą symboliczną dla całego pokolenia tych żołnierzy polskich, którzy nie złożyli broni wraz z końcem Il wojny światowej i kontynuowali walkę o niepodległość.
Od lat nazywamy tych bohaterów mianem Żołnierzy Wyklętych. Komunistyczna władza chciała ich nie tylko zabić, ale także pohańbić pamięć o nich. Walczyła z nimi tysiącami uzbrojonych funkcjonariuszy wspieranych przez pułki NKWD. Uruchomiła całą machinę propagandową, aby przedstawić walczących o wolność Polski jako ,,bandytów”. Machina ta pracowała nawet wtedy, gdy wielu Żołnierzy Wyklętych, zabitych w nierównej walce lub w ubeckich katowniach, pochowano – ukrywając ich groby nawet przed najbliższymi. PRL chciał zepchnąć ich historię w obszar „zbiorowej niepamięci”.
Polska upomniała się jednak o swoich obrońców. Wieloletnie wysiłki podejmowane po odzyskaniu niepodległości, przyniosły owoce. Dzięki inicjatywie śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, na mocy ustawy przyjętej 3 lutego 2011 przez Sejm RP – 1 marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Te dwie daty – 1 marca i 21 października – stają się zwornikami, na których Fundacja Niepodległości, we współpracy z Fundacją Ośrodka KARTA, Instytutem Pamięci Narodowej i Muzeum Powstania Warszawskiego, opiera w roku 2013 realizację ogólnopolskiego projektu pod nazwą Rok Żołnierzy Wyklętych.
Celem projektu jest jak najszersze zaprezentowanie i upamiętnienie tych bohaterów poprzez cykl działań na różnorodnych płaszczyznach. Mówimy o konkretnych osobach, ponieważ nasz dług pamięci nie odnosi się do bezimiennej zbiorowości. Każdy z Żołnierzy Wyklętych złożył dla sprawy swoją indywidualną ofiarę – życia, krwi, marzeń. Zbigniew Herbert w wierszu Wilki pisał, że już nie zostanie agronomem / „Ciemny” a „Świt” – księgowym / „Marusia” – matką „Grom” – poetą /posiwia śnieg ich młode głowy.
Działania, podjęte w ramach Roku Żołnierzy Wyklętych, mają być zachętą do ogólnopolskiej dyskusji na temat bohaterów tamtych trudnych czasów, ich wyborów i postaw, dyskusji o tym, czym jest współczesny patriotyzm.
Ważnym elementem projektu Rok Żołnierzy Wyklętych jest publikacja książki „Wyklęci. Podziemie zbrojne 1944-1963” przygotowanej przez Wydawnictwo Fundacji Ośrodka KARTA pod redakcją Marty Markowskiej. Jak podkreśla w przedmowie Zbigniew Gluza, prezes KARTY, znacząca część niepublikowanych dotąd materiałów pochodzi z rozległej kwerendy podjętej przez IPN, partnera obchodów. Z wszelkich dostępnych tekstów źródłowych stworzony został spójny, chronologiczny obraz dwudziestoletniej walki ( 1944-63).
W tej książce czytelnik prowadzony jest, dzień po dniu, poprzez poruszający zbiór fragmentów meldunków, relacji świadków, notatek dowódców i żołnierzy – których postawę doskonale oddaje wpis w pamiętniku kpt. Zdzisława Brońskiego ,,Uskoka” z 7 kwietnia 1948: „My, garstka straceńców – jak nas nazywają – stajemy się oazą wiary i woli zwycięstwa na pustyni zwątpienia i beznadziejności”.
Ostatnim dokumentem cytowanym w tym wstrząsającym kalendarium, jest relacja oficera operacyjnego SB w Komendzie Powiatowej MO w Lublinie, opisującego zabicie Józefa Franczaka „Lalka” 21 października 1963.
Publikacje tę opatrzył posłowiem jej konsultant naukowy – jeden z najlepszych znawców tematyki Żołnierzy Wyklętych w Polsce – dr Sławomir Poleszak z lubelskiego Oddziału IPN.