1. BEZSENNOŚĆ
Chroniczny brak snu utrudnia utratę wagi. Według badań przeprowadzonych na Uniwersytecie Kalifornijskim (USA) osoby, które śpią krócej niż siedem godzin na dobę, są bardziej narażone na otyłość niż śpiochy. Brak snu podnosi bowiem poziom greliny – wydzielanego w żołądku aminokwasu peptydowego, który jest odpowiedzialny za uczucie głodu.
2. POZYTYWNE NASTAWIENIE
Jak dowiodły badania przeprowadzone przez japońskich naukowców na uniwersytecie w Kioto, odrobina pesymizmu sprzyja szybszemu pozbywaniu się zbędnych kilogramów. Co może zaskakiwać: największe problemy z utratą wagi miały osoby, które podchodziły do odchudzania z pozytywnym nastawieniem.
3. NIEDOBÓR WITAMINY D
Podczas trwającej kilkanaście miesięcy diety każdy dodatkowy nanogram witaminy D w krwi sprawi, że stracimy 100 gramów wagi ciała więcej. Niedobór tego związku w organizmie znacznie utrudnia odchudzanie – dowiodła profesor Shalamar Sibley z Uniwersytetu Medycznego w Minnesocie (USA).
4. OBFITE ŚNIADANIA
Objadanie się podczas pierwszego posiłku nie sprawi, że zjemy mniej na obiad i kolację, za to bilans kaloryczny pod koniec dnia z pewnością będzie wyższy – przekonuje Volker Schusdziarra z uniwersytetu w Monachium. Tym samym obala jeden z największych mitów dotyczących odchudzania.
5. FAST FOOD W SĄSIEDZTWIE
Badania przeprowadzone na uniwersytecie stanowym w Karolinie Północnej (USA) i opublikowane w czasopiśmie „Archives of Internal Medicine” potwierdziły tylko to, o czym wszyscy doskonale wiemy – ludzie mieszkający w pobliżu barów szybkiej obsługi odwiedzają je średnio dwa razy w tygodniu. Konsekwencje dla ich wagi ciała są oczywiste.
6. MIGRENA
Kobiety, które cierpiały na bóle migrenowe w okresie dojrzewania, są później bardziej podatne na tycie. Badania statystyczne wskazują, że takie osoby są około 10 kilogramów cięższe od tych, którym nie dokuczały silne bóle głowy.
7. DNI ODPUSTU
Profesor J. Jeffrey Inman z uniwersytetu w Pittsburghu (USA) dowiódł, że w weekendy i podczas wakacji spożywamy o wiele więcej potraw wysokokalorycznych niż w pozostałe dni w roku. Aby zminimalizować negatywne konsekwencje takiej jedzeniowej rozpusty, profesor Inman zachęca do wypijania szklanki wody przed każdym urlopowym posiłkiem, a następnie udanie się na spacer.
8. TELEWIZJA
Według wyników innych badań, również opublikowanych na łamach „Archives of Internal Medicine”, spędzanie ponad 5 godzin dziennie przed telewizorem może powodować otyłość. Jeżeli jednak skrócimy ten czas o połowę, możemy spalić średnio o 120 kalorii dziennie więcej.
9. MAŁE PORCJE
Małe porcje przekąsek wymyślono po to, aby zaspokoić mały głód. Jednak z badań opublikowanych w Journal of Consumer Research wynika, że jedzenie frytek z małych opakowań może sprawić, że sięgniemy po drugą porcję. Jeżeli wiemy, że nie potrafimy się im oprzeć, lepiej już od razu zamówić średnią porcję, która i tak będzie mniejsza niż dwie małe.
10. OGRZEWANIE NA PEŁNYM GAZIE
W badaniach opublikowanych w „Obesity Reviews”, naukowcy z londyńskiego University College przekonują, że unikanie zimna i przebywanie przez cały rok w nagrzanych pomieszczeniach powoduje, że minimalizujemy konieczność spalania energii w celu podtrzymania właściwej temperatury. W konsekwencji obniża się zdolność organizmu do produkcji ciepła, co sprawia, ze gromadzimy więcej tłuszczu.
11. NIELICZENIE WSZYSTKICH KALORII
Wielu z nas wierzy, że najlepszą drogą do zgubienia kilku kilogramów jest liczenie kalorii. Niestety w swoich kalkulacjach bierzemy pod uwagę wyłącznie te produkty, które uznajemy za tuczące, nie licząc w ogóle kalorii pochodzących z tzw. zdrowego jedzenia. A wielu z nas ma tendencję do spożywania większych porcji niż to konieczne, gdy uznamy, ze danie jest niskokaloryczne. Nie zapominajmy, że jedyną skuteczną dietą odchudzającą jest przyjmowanie w ciągu doby mniejszej ilości kalorii, niż jesteśmy w stanie spalić. Liczą się jednak wszystkie posiłki, nawet te superlekkie.
12. OTYŁE ŚRODOWISKO
Amerykański socjolog Nicholas A. Christakis przez trzy dekady obserwował 12 tysięcy osób i doszedł do wniosku, że prawdopodobieństwo przybrania na wadze rośnie o 37 proc., jeśli nasz życiowy partner lub partnerka mają nadwagę, o 40 proc. – jeśli mamy otyłego brata lub siostrę, i aż o 57 proc., kiedy najbliższy przyjaciel lub przyjaciółka zaliczają się do osób puszystych.
13. CHORUJESZ NA NIEDOCZYNNOŚĆ TARCZYCY, A JESZCZE O TYM NIE WIESZ.
Niedoczynność tarczycy związana jest z niedoborem hormonów produkowanych przez tarczycę [tyroksyna (T4) i trójjodotyronina (T3)]. Prowadzi to do zwolnienia procesów metabolicznych i licznych zaburzeń m.in. ze strony serca, układu trawienia, układu krwionośnego, nerwowego. Najczęstszą przyczyną niedoczynności tarczycy jest choroba Hashimoto. Występuje około 10 x częściej u kobiet niż u mężczyzn. Jednym z objawów niedoczynności tarczycy jest wzrost masy ciała. Niestety większość osób pomimo wdrożenia leczenia nie wraca do wyjściowej „wagi”….