Najtrudniejszy labirynt w historii. Przypomina coś, co można znaleźć w naturze

Mityczny Minotaur zamknięty był w skomplikowanym labiryncie. Możemy być jednak przekonani, że ów labirynt nie był tak trudny do pokonania, jak ten, który właśnie opracowali naukowcy z Uniwersytetu w Bristolu.
Najtrudniejszy labirynt w historii. Przypomina coś, co można znaleźć w naturze

Wszystko wskazuje na to, że przy pomocy naukowców ze Szwajcarii, badaczom udało się stworzyć coś, co jest najbardziej skomplikowanym i najtrudniejszym do pokonania labiryntem w historii.

Wystarczy spojrzeć na zdjęcie, aby nabrać przekonania, że ów labirynt jest naprawdę bardzo skomplikowany. Do jego stworzenia naukowcy wykorzystali skomplikowane zasady geometrii fraktali oraz strategię pochodzącą bezpośrednio z gry w szachy.

Twórcy labiryntu zwracają tutaj uwagę na to, że jego budowa może opisują budowę kwazikryształów, bardzo egzotyczną formę materii. Od strony matematycznej ów labirynt jest niczym innym jak cyklami Hamiltona nałożonymi na płytki Ammanna-Beenkera.

Czytaj także: Ukryty labirynt pod miastem Zapoteków. Przed wiekami w panice zasypano wejście, które miało prowadzić do zaświatów

Cały pomysł na labirynt wywodzi się z gry w szachy, a konkretnie ze sposobu, w jakim po planszy porusza się figura skoczka/konia. Już dawno naukowcy zauważyli, że figura ta wykonując kolejno przypisane sobie ruchy, czyli dwa do przodu, jeden w bok, odwiedza dosłownie każde pole na szachownicy tylko raz, zanim powróci do punktu wyjścia.

Źródło: University of Bristol

Tak właśnie od strony matematycznej wygląda cykl Hamiltona, w którym odwiedza się każde możliwe pole, bez powtarzania się, przed powrotem do punktu wyjścia.

Można jednak zapytać, gdzie w tym labiryncie można znaleźć podobieństwo do kryształów jakiegokolwiek typu. Naukowcy wskazują jednak, że o ile w uporządkowanych kryształach atomy są bardzo uporządkowane, przez co ich struktura przestrzenna się powtarza, o tyle w kryształach nieuporządkowanych, układ atomów jest znacznie bardziej chaotycznych. Pomiędzy tymi dwiema kategoriami znajdują się kwazikryształy, w których atomy tworzą określony wzór, ale nie powtarza się on perfekcyjnie. To z kolei przypomina aperiodyczne układanie się płytek, takich chociażby jak płytki Penrose’a, czy też właśnie płytki Ammanna-Beenkera. To właśnie w oparciu o takie płytki badaczom udało się wygenerować wspomniane wyżej cykle Hamiltona.

Czytaj także: Tak wygląda Labirynt Nocy. Zobacz lot nad powierzchnią Marsa

Innymi słowy, w tak opracowanym kwazikrysztale, można skonstruować linię łączącą wszystkie atomy kryształu, tak by dojść do punktu wyjścia nie przechodząc przez żaden atom dwukrotnie, a jednocześnie przechodząc przez wszystkie atomy jednokrotnie. Mało tego, naukowcy przekonują, że sam labirynt można dowolnie skalować w nieskończoność, tworząc absolutnie najbardziej skomplikowany labirynt na świecie.

Jeżeli komuś się jednak wydaje, że jest to tylko geometryczna gimnastyka umysłu, to musi dowiedzieć się, że jest w dużym błędzie. Autorzy labiryntu wskazują, że znajdowanie cykli Hamiltona jest niewiarygodnie wprost trudne, ale ma swoją wartość. Opanowanie techniki znajdowania cykli może nam pomóc w badaniu procesów zwijania białek w organizmach żywych, a nawet mogą wspomóc zespoły zajmujące się tworzeniem narzędzi do wychwytywania dwutlenku węgla, co jest jednym z największych wyzwań stojących obecnie przed ludzkością.