Ciepło zamienione w prąd. Dzięki temu materiałowi dokonano niemożliwego

Japońscy naukowcy po raz pierwszy na świecie przekształcili ciepło w elektryczność, wykorzystując unikalne właściwości dwukrzemku wolframu. Ich badania otwierają drogę do bardziej wydajnych urządzeń termoelektrycznych, które mogą zrewolucjonizować zarządzanie energią odpadową.
Fot. Pexels

Fot. Pexels

Osiągnięcie zespołu kierowanego przez prof. Ryuji Okazakiego z Wydziału Fizyki i Astronomii w Tokyo University of Science to pierwszy dowód na możliwość zastosowania efektu termoelektrycznego poprzecznego (TTE) w dwukrzemku wolframu (WSi2). Szczegóły opisano w czasopiśmie PRX Energy.

Czytaj też: Energia z powietrza? Nowa technologia działa w każdych warunkach

Prof. Ryuji Okazaki mówi:

Poprzeczna konwersja termoelektryczna to zjawisko, które zyskuje na popularności jako nowa podstawowa technologia czujników zdolnych do pomiaru temperatury i przepływu ciepła. Istnieje jednak tylko ograniczona liczba takich materiałów i nie ustalono żadnych wytycznych projektowych. Jest to pierwsza bezpośrednia demonstracja poprzecznej konwersji termoelektrycznej w dwukrzemku wolframu.

Po raz pierwszy w historii udało się zamienić ciepło w prąd elektryczny

Tradycyjne urządzenia termoelektryczne, znane jako urządzenia termoelektryczne równoległe, generują napięcie w tym samym kierunku co przepływ ciepła. W takich urządzeniach zazwyczaj używa się dwóch rodzajów materiałów: typu p i n, które generują napięcia w przeciwnych kierunkach. Łącząc je szeregowo, można uzyskać większe napięcie. Jednak wiąże się to również z większą liczbą punktów kontaktowych, co zwiększa opór elektryczny i prowadzi do większych strat energii.

Czytaj też: Rewolucja w produkcji wodoru. Te niezwykłe kryształy przyspieszają proces aż 200 razy

Z kolei urządzenia termoelektryczne poprzeczne działają inaczej: generują energię elektryczną prostopadle do przepływu ciepła. Dzięki temu wymagają mniej punktów kontaktowych, co przekłada się na wyższą efektywność konwersji termoelektrycznej. Tzw. materiały wykazujące polaryzację przewodnictwa zależną od osi (ADCP) – przewodniki goniopolarne – które przewodzą dodatnie ładunki (typ p) w jednym kierunku, a ujemne (typ n) w drugim, są obiecującymi kandydatami do wykorzystania w urządzeniach termoelektrycznych poprzecznych. Niestety, bezpośrednie udowodnienie efektu termoelektrycznego poprzecznego (TTE) nie było możliwe – aż na scenę nie wkroczył dwukrzemek wolframu.

Schemat efektu termoelektrycznego poprzecznego w dwukrzemku wolframu /Fot. Tokyo University of Science

Naukowcy przeanalizowali właściwości WSi2, łącząc eksperymenty fizyczne z symulacjami komputerowymi. Zmierzyli termoelektryczność, opór elektryczny i przewodność cieplną pojedynczego kryształu WSi2 wzdłuż dwóch jego osi krystalograficznych w niskich temperaturach. Okazało się, że polaryzacja przewodnictwa zależna od osi (ADCP) WSi2 wynika z unikalnej struktury elektronicznej tego materiału, charakteryzującej się powierzchniami Fermiego o różnych wymiarach.

Powierzchnia Fermiego to teoretyczna powierzchnia geometryczna, która oddziela zajęte i niezajęte stany elektroniczne nośników ładunku w stałym materiale. W WSi2 elektrony tworzą quasi-jednowymiarowe powierzchnie Fermiego, a dziury quasi-dwuwymiarowe. Te wyjątkowe powierzchnie Fermiego powodują przewodnictwo zależne od kierunku, umożliwiając wystąpienie efektu termoelektrycznego poprzecznego (TTE).

Prof. Ryuji Okazaki dodaje:

Nasze badania wykazały, że różnice w przewodnictwie elektrycznym wynikają z nieregularności w strukturze krystalicznej, co pozwala na dalsze optymalizacje materiału.

Przełom w wykorzystaniu dwukrzemku wolframu może być początkiem nowej ery w termoelektryce. Dzięki badaniom japońskiego zespołu stajemy przed szansą na efektywniejsze zarządzanie ciepłem, które dotychczas uciekało bezpowrotnie, przekształcając je w bezcenny prąd elektryczny.