Zespół badaczy z Centrum Nowych Technologii (CeNT) oraz Wydziału Chemii Uniwersytetu Warszawskiego (UW), współpracując z naukowcami ze Słowenii, odkrył siarczan srebra o wyjątkowej reaktywności. Ta nowatorska substancja inicjuje reakcje organiczne bez potrzeby stosowania specjalnych warunków, takich jak wysokie ciśnienie czy niskie temperatury. Co więcej, siarczan ten może działać w obecności powietrza, co znacznie ułatwia jego przemysłowe zastosowanie.
Czytaj też: Odpady zamienione w biopaliwo. To żadna alchemia, a krok do dekarbonizacji przemysłu lotniczego
Prof. dr hab. Wojciech Grochala z CeNT UW mówi:
Z perspektywy przemysłu opartego na chemii organicznej odkryliśmy coś bardzo poszukiwanego i pożądanego. Nauczyliśmy się syntetyzować w prosty sposób sól dwuwartościowego srebra, która jest tak silnym reagentem, że działa jak inicjator reakcji. Wystarczy jej minimalna ilość, by cząsteczki organiczne zaczęły z sobą wchodzić w reakcje. Co więcej, ten związek działa silniej od wielu dotychczas znanych katalizatorów czy inicjatorów wykorzystywanych w przemyśle zajmującym się chemią organiczną.
Siarczan dwuwartościowego srebra to niesamowity związek chemiczny
Nowo odkryta sól dwuwartościowego srebra może być przełomem w chemii organicznej. Organiczne cząsteczki zwykle charakteryzują się niską reaktywnością, co wymaga stosowania specjalnych katalizatorów lub określonych warunków, aby mogły wchodzić w reakcje. Dzięki temu odkryciu, możliwe staje się przeprowadzenie takich reakcji bez skomplikowanych procedur i dużych nakładów finansowych, co może znacząco obniżyć koszty produkcji.
Czytaj też: Chemia do poprawki. Jon “stosowany” od lat, tak naprawdę nie istnieje
Nowy związek działa efektywniej niż obecne katalizatory. Dzięki swojej strukturze chemicznej, charakteryzującej się niedoborem elektronów, siarczan srebra generuje kationy-rodniki, które napędzają kolejne reakcje – niczym iskra zapalająca ognisko. Naukowcy porównują odkrycie do “jednej zapałki, która potrafi rozpalić całą produkcję chemiczną”.
Prof. dr hab. Wojciech Grochala wyjaśnia:
Wiele substratów organicznych określa się mianem inertnych, co w praktyce oznacza, że ich cząsteczki nie są chętne do oddania swoich elektronów reagentom. Przemysł oczywiście dysponuje szeregiem związków, które w zależności od potrzeb wymuszają przeprowadzanie różnego rodzaju reakcji organicznych, ale moc takich reagentów jest ściśle powiązana z kosztami. Narzędzia bardzo mocne są potwornie drogie. W naszym przypadku mówimy o odkryciu narzędzia o potężnej mocy, którego synteza i warunki przechowywania w odniesieniu do związków wykorzystywanych w przemyśle, są śmiesznie tanie. Udowodniliśmy, że nasz siarczan srebra ma większą moc pobudzania cząsteczek organicznych od większość tych, które są dziś stosowane w przemyśle.
Dzięki specyficznej budowie, sól ta może być stosowana w normalnych warunkach atmosferycznych, bez dodatkowych zabezpieczeń. Zamiast utraty reaktywności w kontakcie z wodą, zamienia się w formę hydratu, który zachowuje swoje właściwości. Proces syntezy soli jest prosty i tani, a srebro – najdroższy składnik – można odzyskiwać w całości po zakończeniu reakcji.
Potencjalne zastosowania tej technologii są rozległe. Może ona być wykorzystywana w produkcji leków, barwników, polimerów oraz w przetwarzaniu odpadów przemysłowych. Uniwersytet Warszawski planuje wdrożenie technologii we współpracy z przemysłem, aby w pełni zbadać i rozwijać jej możliwości, które są naprawdę ogromne.